Zmiany w Google
Na początku maja miała miejsce jedna z większy aktualizacji w Google. Prócz wyglądu, co można zauważyć od razu zmienił się troszeczkę algorytm. Nie jestem pewien czy termin "zmiana" jest dobry, ale na pewno się coś zmieniło. Dla jednych na dobre, a dla drugich na złe. Tak się składa, że kilka rzeczy udało mnie się zauważyć.
Na początek trzeba obejrzeć video "łysola" z Google :), który zdradza trochę tajemnicy. Po obejrzeniu tej krótkiej wypowiedzi dowiemy się m.in., że:
- Tak naprawdę, Google robiło zmiany każdego tygodnia.
- Ilość tych zmian zaowocowało wprowadzeniu prawie 400 poprawek w algorytmie. Tutaj pojawia się lekka nieścisłość, którą znaleźli redaktorzy Search Engine Land. Chodzi o to, że Udi Manber, główna osoba od algorytmu i wyszukiwania w Google, powiedziała, że zostało wprowadzonych 500 ulepszeń, a nie 400 jak mówi Matt.
- Google lepiej rozpoznaje języki, synonimy czy lepiej wyłapuje zmiany.
- Treść nabiera mocy. Content is the King.
Ze swojej strony mogę dodać tyle, że zmiany widzę na plus. Kilka przykładów:
- Strona katalogowana dostała znacznego powera niż strony dopalane SWLami. Czasem warto poświęcić trochę czasu, ewentualnie zlecić komuś.
- Skoro jesteśmy przy SWLach, to jeszcze dodam, że w kilku przypadkach po zdjęciu wszystkich punktów, strona na pozycjonowane hasło znacznie poszła w górę. Spodziewałem się odwrotnego wyniku.
Rand Fishkin w swoim cyklicznym video "Whiteboard Friday" zwrócił uwagę, że w dniach 28 kwietnia do 3 maja, nastąpiły spadki zaindeksowanych stron, co spowodowało spadek oglądalności tzw. long tail. Tego ze swojej strony nie mogę potwierdzić, bo nie monitoruję ilości zaindeksowanych stron moich serwisów. Przejrzałem jeszcze statystyki stron i również nie zauważyłem znacznych spadków. Podejrzewam, że odczuły to największe serwisy czy też sklepy internetowe. Z drugiej strony cieżko będzie to zauważyć, bo ten okres przypada na weekend, gdzie zawsze są spadki. Mogła to też być zapowiadana od jakiegoś czasu zmiana w funkcjonowaniu parametru site:
.
PS. Mam nadzieję, że wszyscy zmienili swoje skrypty SEO do monitorowania ilości zaideksowanych stron oraz pozycji. Jest subtelna różnica w SERPach - z punktu widzenia skryptu parsującego wyniki.
Ktoś coś jeszcze zauważył ciekawego?
Komentarze 15
dodatkowo dochodzi spadek ruchu na katalogach od 30% nawet do 80%
Przydało by się dodać też, że algorytm bardziej niż do tej pory zwraca uwagę na to co leży na subdomenach.
W moim przypadku wartościowa strona dostał filtr. Na subdomenach leżały spamiarki. Po usunięciu spamiarek i gorzkim żalem do G, pozycje wróciły z nawiązką.
Co do reszty, potwierdzam.
Rzeczywiście działo się. U mnie do 5-6 maja były mocne przetasowania i uspokoiło się.
Generalnie wszystko poszło do góry ;)
U mnie to działo się ostatnio: blog, który dopiero co dostał PR5, spadł na zero, po kilkunastu dniach 5 wróciło, ale jakoś stopniowo, bo różne narzędzia pokazywało co innego. Sądzę, że to było przechodzenie na ten słynny nowy silnik, caffeine?
"Jest subtelna różnica w SERPach - z punktu widzenia skryptu parsującego wyniki."
Jeden cudzysłów, a tyle stresu w pierwszej chwili po sprawdzeniu raportu ;-)
@Lexy - no chyba nie, chyba, ze masz super-preg'a
ja wychwycilem, ze site jest pokazywany na 3 rozne sposoby w zaleznosci od jego wielkosci - ale to tez zalatwia sie jednym, odpowiednim preg'iem
widzę że coś się działo i mnie jak zwykle ominęło, (nie było ostatnio czasu na czytanie), a więc i ja zauważyłem przetasowania w SERP-ach i to dosyć spore ale dla mnie niestety bez żadnych kożyści a momętami wręcz ze stratą. Powiem także że strony które nie były przezemnie pozycjonowane a są gdzie niegdzie podlinkowane z dobrych stron naturalnie skoczyły wyżej niż te które szły przez katalogowanie na słabyc katalogach, i w spamiarkach.
Nie wiem czy teraz moje praktyki pozycjonerskie przyniosą efekt ale wszystko się okaże, i niebawem dam wam znać co sprawiło że wrócę (albo i nie) na swoje pozycje.
PR się nie zmienił ani na moment, natomiast według Narzędzi dla webmastera, liczba wyświetleń strony skoczyła blisko 2 krotnie. Szkoda tylko, że liczba kliknięć też tak nie skoczyła.
Ciekawe, w branży w której siedzę (krzesła i fotele) bez zmian, dalej rotacyjne u konkurencji działają :)
Czasem się zastanawiam czy ten łysol nie powinien pracować w cyrku abo zająć się polityką bo ściemniać to on potrafi. Zresztą często się w tym gubi i na jednym blogu pisze tak, a na innym inaczej albo też pisze w jeden dzień co innego a za tydzień co innego. Nie wiem jak wy uważacie ale chyba trafniejsze będą wizyty u wróżki niż te wypociny matta.
ja jakoś nie zauważyłem zmian
Ja niby też, "gołym okiem" ale jak czytam różne teksty na temat seo to sporo się zmienia. G coraz lepiej działa i coraz lepiej dopasowywuje wyniki. Na szczęście spam nadal przechodzi bo to czasem też się przydaje np do SWL'i
ja jakoś nie zauważyłem zmian
Ja niby też, "gołym okiem" ale jak czytam różne teksty na temat seo to sporo się zmienia. G coraz lepiej działa i coraz lepiej dopasowywuje wyniki. Na szczęście spam nadal przechodzi bo to czasem też się przydaje np do SWL'i
u mnie nie było zadnych zmian