RankBrain, nowy czynnik algortmu w sumie nic nie zmienia. Przedsmak Pingwina?
W Sieci pojawił się artykuł Bloomberga, który opisuje (jako pierwszy) nowy czynnik wpływający na wyniki pojawiające w Google. I żeby było ciekawiej - ma to być jeden z 3 najważniejszych. Wszystko fajnie. Osobiście uważam, że nie ma się czym ekscytować, bo ta, ponoć znacząca, zmiana nie będzie taka znacząca. Z punktu widzenia pozycjonera.
Czym jest RankBrain?
Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju nowość w Google. Inżynierowie Google opracowali sztuczną inteligencję (SI), która się uczy i potrafi z bardzo dużą skutecznością odgadnąć (kobieca intuicja? ;) co wyszukujący miał na myśli. I dzięki temu przedstawi, jak zwykle, najlepsze wyniki wyszukiwania. Jak można wyczytać w artykule, ma mieć wpływ na 15% dziennych zapytań, których Google jeszcze nie widziało.
Aha, to całe SI nie uczy się nowych rzeczy na bieżąco. Oznacza to, że raz na jakiś czas musi być aktualizowane i wypuszczane co jakiś czas.
RankBrain już działa. W Polsce też.
Kolejna ważna informacja jest taka, że RankBrain już został wdrożony (na początku 2015 r.) i działa dla wszystkich języków, w tym polskim.
Co to oznacza dla SEO?
W sumie nic strasznego. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że te nowe i lepsze wyniki są serwowane od początku roku to można powiedzieć, że nie ma się czego bać. Gdyby były mocne zawirowania w SERPach to zaraz branża SEO by o nich wiedziała i wszystkie narzędzia monitorujące pozycje by płonęły :).
Niektóre osoby z branży zauważyły, że może mieć to większy wpływ na zapytania związane z długim ogonem. Ogólne hasła raczej nie będą ruszane. Wyjątkiem mogę być te, które mają więcej niż jedno znaczenie.
Osobiście uważam, że RankBrain to taki przedsmak zbliżającej się aktualizacji Pingwina, która ma działać na żywo i jest zapowiadana (i jednecześnie przekładana) od dłuższego czasu. Do tego typu pracy potrzebna jest jakaś sztuczna inteligencja, która szybko wychwyci zmiany.
Na podstawie: bloomberg, thesempost.
Komentarze 6
nieeee, Pingwin to Pingwin, osobny algo, chociaż mogę się mylić ;)
Oni potrzebują więcej takich algo choćby do Google Now i innych wynalazków, które nie są bezpośrednio związane z ustawianiem wyników, a z mieleniem contentu w ogóle.
Poza tym, fajny nius, że algo działa od kilku miesięcy. Gdyby Google zapowiedziało wdrożenie konkretnego dnia, pojawiłyby się spekulacje i analizy z d*py, co komu spadło na zielono.
Czy nowy Pingwin nie działa już od jakiegoś czasu?
RB działa od kilku miesięcy i jakoś nie widać, żeby świat seo się załamał :) Nie sądzę, żeby miał on jakiś duży wpływ. Jedynie trzeba dbać o content, by nawet najdziwniejsze zapytanie pasujące do naszej witryny, zasugerowało RB wskazanie właśnie na naszą stronę.
Ja tam uważam, że trochę zmienia, a może po prostu Polacy tego nie dostrzegają, bo potrafią korzystać z Googla bez naginania jego inteligencji ;-)
Tak czy inaczej czeka na nas ciekawy koniec roku, bo coś tu tąpnąć w końcu musi.
@Tomasz: wg naszych obserwacji - jeszcze nic się nie dzieje. Monitorujemy ponad 10 tys. haseł. Przy takiej ilości na pewno dałoby się coś zauważyć.
Wszyscy przebierają nóżkami z nerwów przed nadfrunięciem (właśnie, on fruwa?) nowego Pingwina, a coś mi się wydaje, że nowy algorytm będzie rozciągnięty na kilka tygodni. I żadne tam święta czy nowy rok, będzie wchodził stopniowo i tak samo ten Rank Brain może stopniowo zyskiwać na znaczeniu.