Jakiś czas temu pisałem na profilu FB, że Heineken pyta się czy może podinkować do jednego z moich serwisów, bo prowadzą jakieś kampanie na swoim fanpagu. Czyli lans i szał ciał. Oczywiście, że się zgodziłem i z niecierpliwością czekałem na efekty.
Krzysiek Lis w jednym z swoich wykładów o zarabianiu na blogach dostał fajne pytanie od Maćka Budzicha dotyczące reklamy na blogach. Dokładniej chodziło o reklamy wizerunkowe na blogach (pewna firma wolała się reklamować na jego blogu niż na innym, który ma oglądalność np. 20k uu), wtedy Krzysiek odpowiedział: że owszem, ale trzeba mieć markę. Maciek ma markę, więc się reklamują. I to dało mi trochę do myślenia.
Raz na jakiś czas na blogu pisałem o tym, że pojawiają się oferty kupna serwisu. Oferty składały duże ryby jak i mało poważne osoby. Z taką jedną grubą rybą udało mnie się w końcu dojść do porozumienia i podpisać umowę!