NIE, Google nie uwali Twojej strony za to, że nie jest responsywna!
W sieci pojawiają się artykuły na temat potencjalnych kar za to, że stronie nie będzie przyjazna urządzeniom mobilnym. Oczywiście jest to bardzo dobry temat by generować odsłony na ludzkim strachu. Odpowiedź jest prosta - nie, nie uwali. Bo dlaczego miałby?
Odnoszę wrażenie, że niektórzy mają dość spory problem z czytaniem ze zrozumieniem, nie mówiąc już o podstawowej znajomości języka angielskiego. Na swoim blogu, Guglarze napisali czarno na białym, że:
[...] Starting April 21, we will be expanding our use of mobile-friendliness as a ranking signal. This change will affect mobile searches in all languages worldwide and will have a significant impact in our search results. [...]
Czyli, że od 21 kwietnia nie bycie „poprawnym mobilnie” przełoży się na niższe pozycje w mobilnych wynikach wyszukiwania! W MOBILNYCH wynikach wyszukiwania, nie tych zwykłych, na komputerze. To ma przecież sens, bo niby dlaczego Google miałoby promować strony, które nie przydadzą się użytkownikom?
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że niby poważne gazety, które poruszają ten temat dość mocno wprowadzają w błąd. Przeczytajcie sobie ten artykuł na RZ (który podesłał mi znajomy, który jak to przeczytał to dostał prawie zawału). Cytuję pierwsze zdanie:
Od 21 kwietnia firmy, które nie mają stron w wersji na urządzenia mobilne, czyli przystosowanych do wyświetlania na ekranach smartfonów i tabletów, znajdą się niżej w wynikach wyszukiwania niż te, które działają już w tzw. segmencie m-commerce. To â z punktu widzenia polskich przedsiębiorców â prawdziwa rewolucja.
I co ma sobie pomyśleć zwykły przedsiębiorca? No, że k#$& muszę mieć mobilną stronę, bo mnie Google wy@#$^%^%$&, skąd na to wezmę kasę?!
To, że chodzi o mobilne wyniki wyszukiwania, nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Spójrzcie na statystyki najpolularniejszych systemów operacyjnych z polskim internecie. Drugi najpopularniejszy OS, to Android. I z miesiąca na miesiąc przybywa nowych urządzeń.
Na pewno wersja mobilna strony będzie Ci potrzebna w najbliższej przyszłości.
Co robić, jak żyć?
Do planowanych zmian w mobilnym Google zostało jeszcze ponad miesiąc. Powiedzmy sobie szczerze - dla większości przedsiębiorców nie jest możliwe zaopatrzenie się w wersję strony RWD. Jeżeli bardzo Ci zależy na bycie mobile-friendly, to jedyne co możesz zrobić, to dostosować stronę czy sklep by wyświetlał się „jakoś” na mniejszych rozdzielczość. Stronę w wersji RWD lepiej dobrze zaprojektować by lepiej sprzedawała niż robić wszystko by do 21 kwietnia była gotowa. Jeżeli Twoja strona nie była wysoko w mobilnych wynikach wyszukiwania to i tak nic nie zyskasz ani nic nie stracisz.
W przypadku stron postawionych na popularnych CMS-ach, to sprawa jest dużo prostsza - wystarczy zmienić skórkę.
Komentarze 16
Jeśli chodzi o interpretację komunikatu, to oczywiście masz rację. Nie możesz mieć jednak pewności, że Google "nie uwali" strony za brak responsywności. Miało też nie uwalać za linki przychodzące, za anchory, które sami zalecali w swoich wytycznych. Niezbadane są wyroki... ;)
Co do artykułu na RP to się zgodzę, że troszkę ich poniosło.Mam przygotowaną stronę która kompletnie nie jest przygotowane pod mobile i nie będzie, ciekawe co się stanie. Ale pomyśl w ten sposób, jeśli ktoś będzie odwiedzał stronę X przez mobile, to prawdopodobnie przełoży się to również na odwiedziny na desktop. Czyli w pewnym stopniu można powiedzieć, że wprowadzona zmiana będzie miała wpływ na obie wersje strony.
a dlaczego miałoby uwalać za brak wersji obilnej w "normalnych" wynikach? przecież w nich nie ma to znaczenia, gdyby tak miałoby być byłaby to niezrozumiała rewolucja
Na WP sprawa wygląda prosto. Skórka za 200zł i strona responsywna:)
Co oczywiście nie zmienia faktu, że warto zadbać o mobilną wersję strony ze względu na klientów, a nie tylko wyszukiwarki :)
Masz całkowitą rację, jednakże warto na to spojrzeć nieco z innej strony, jeżeli Kowalski nie ma strony RWD to nie ucierpi na tym przez umyślny spadek pozycji - ponieważ go nie będzie, problem pojawia się w momencie kiedy konkurent Kowalskiego będzie mieć taką stronę i to właśnie jego strona z standardem RWD, będzie się pojawiać wyżej. Naturalną konsekwencją jest fakt, że ludzie będą wdrażać wersje mobilne przez co w pewnym momencie - te nie mobilne, nie będą w ogóle wyświetlane lub na 5-tej stronie :).
Czy wersję mobilną strony można zrobić jako podstronę, czy koniecznie trzeba wykorzystać dodatkową subdomenę lub zrobić nową stronę responsywną?
Jasne, że nie uwali strony a już na pewno nie wynikach wyszukiwania dla wersji na komputer. Sprawa dotyczy jedynie SERPów na mobile. Wszystko się zgadza :) Przeraża mnie skala mailingów pseudo firm oferujących przeróbki stron pod mobile/rwd... i to, że nawet ja je dostaje. Kiedy proszę o wskazanie, które elementy poza wczytywaniem strony trzeba poprawić następuje cisza.... :D
Mam swoją stronę i ciągle przychodziły e-maile że jeśli nie mam strony dostosowanej do mobilnych urządzeń to google mi ją "zrzuć" - "strach w oczach" dzięki za info że to bujda.
Ostatnio bardzo dużo szumu zrobiło się odnośnie responsywności stron i uwalania przez Google tych, które nie są responsywne. Nigdzie nie spotkałem się z informacją o tym, by ten nowy algorytm miał wpływ na wyniki desktopowe, a z uwaleniem w wynikach mobilnych JESZCZE się nie zetknąłem, więc śmiem twierdzić, że wiele hałasu o nic, choć trzeba przyznać, że szablon responsywny będzie miłym dodatkiem nie dla samego klienta, który zamawia stronę u webmastera, lecz dla odbiorcy, który później będzie tę stronę odwiedzał na swoim smartfonie.
Proszę o usunięcie "mojego" poprzedniego komentarza. Ktoś go zamieścił z mojego konta, bez mojej wiedzy, a nie chcę, by się tu znajdował. Z góry dziękuję.
Tak czy siak wniosek jest jeden, jeżeli ktoś ma stronę to nie po to by być nisko w wynikach wyszukiwania. Co za tym idzie - wykonanie strony responsywnej będzie prędzej czy później koniecznością. Odnośnie info jakie można było znaleźć w internecie - zgodzę się - niepotrzebnie straszą (zatem musi być tu ukryte drugie dno) ;-)
Agencje SEO pewnie już podliczają zyski z dostosowywania stron klientów pod urządzenia mobilne. Ktoś, kto nie jest w temacie od razu się przestraszy i wyłoży kasę.
Dokładnie tak jest, aktualnie ciężko znaleźć dobrą firmę, która zajmuje się stronami RWD aby miała krótkie terminy realizacji, albo w ogóle teraz była zainteresowana nowymi klientami. Zrobił się bum, jak zaczęły się spadki w wynikach wyszukiwania na urządzeniach mobilnych.
Mobilna wersja stronki to pomału obowiązek. Warto zadbac o to, gdyż nie wszyscy mają czas na to żeby zasiąść za komputerem lub laptopem.
strony nieresponsywne i niemobilne beda sie wyswietlac we wszystkich wynikach wyszukiwania, nie beda nakladane zadne kary... bo byloby to czysta glupota, poza google sa inne wyszukiwarki ktore nie stosuja takich sugestii responsywnych badz mobilnych. zapoznajcie sie lepiej z aktualnym SQR...i nie zerujcie na ludzkim strachu i niewiedzy... bo to plytkie i krotkie nogi ma...