Jak mapki w SERPach wpływają na użytkownika?
Wczoraj na SEOmozie pojawił się ciekawy wpis. Nowy typ wyników Google (SERPy) został przebadany (eye-tracking) pod względem "skuteczności". Wszyscy zapewne pamiętają wcześniejsze badania SERPów gdzie były zawsze w taki sam sposób serwowane. A jak jest w przypadku mapek?
Informacje na temat badania
Każdy z tych wyników został pokazany grupie ośmiu osób w wieku od 18 do 30 lat. Każdy z tych testerów patrzył się na wyniki przez 30 sekund. Każdy z testerów został wcześniej poinformowany o tym, jakie wyniki się pojawią. Wyniki zostały zawężone do miasta Chicago.
Efekty
Bardzo ciekawe. Najważniejsze jest to, że pojawienie się mapek i innych typów wyników bardziej skupia wzrok niż tradycyjne wyniki. Zobaczcie poniższe obrazki.
Lokalne wyniki dla "najlepsza pizza w Chicago"
Fraza została wybrana z jednego powodu. Wyniki są bardzo lokalne, opiniotwórcze i mają mapki po prawej stronie.
Okazuje się, że najgorętszymi miejscami na stronie są pierwsze 4 wyniki i mapka po prawej stronie.
Drugi test jest jeszcze ciekawszy. Na początku wyników są dwie normalne pozycje organiczne, pod nimi są mapki i na końcu reszta wyników organicznych. Cała magia dla tego przypadku polega na tym, że to właśnie mapki przyciągają największą uwagę, a nie dwie pierwsze pozycje! Nawet mapka po prawej stronie nie jest już taka atrakcyjna jak w przypadku pierwszym!
Podobnie sytuacja wygląda dla wyników gdy szukamy konkretnej firmy w swoim (wykrytym przez Google) mieście. Na pierwszym miejscu pojawiają się wyniki ze snippetami, potem kilka wyników organicznych, mapki i znowu wyniki. Na zdrowy rozum, to największym zainteresowaniem powinna cieszyć się pierwsza pozycja, ale tak nie jest, bo mapki biorą wszystko.
Wniosek?
Jest jeden. Na mapkach warto być. Bez względu czy tego się chce lub nie. Przyciągają one więcej uwagi przez co może przełożyć się na większe zainteresowanie naszą stroną / usługami / ofertą.
Zobacz jeszcze inne wyniki badań (wyniki ze zdjęciami i filmami).
Komentarze 19
No tak ale teraz pytanie jak "wy pozycjonować się" by być "A" w wynikach z mapkami?
Mam pytanie nie związane z tematem: czy jeśli prowadzące do strony linki występują w formie nazwastrony.pl i nazwastrony.pl/ to trzeba w htaccess zrobić przekierowanie na jedną wersję? i jaki to byłby kod, żeby wszystkie "/" przekierować na normalne nazwastrony.pl?
@MagdaSz: nie
@HaZe: dodać się do mapek, zoptymalizować i zrobić kilka innych trików? :)
W drugim przypadku wszystko jest na zdrowy rozum. Szukając konkretnej firmy bardziej mnie interesuje mapka bo chcę sprawdzić gdzie ta firma dokładnie jest. Czy blisko, czy daleko etc.
Jeśli wiem czego szukam to strona firmowa jest mniej ważna.
A czy nie jest tak, że wyniki "mapkowe" tak przyciągają wzrok użytkowników ze względu na swoją odmienność wizualną tzn. pinezki, gwiazdki, grafika?
@Maciej: tak się właśnie dzieje
Wg mnie wniosek jest taki, ze 8 badanych to zadna proba.
Wszystkie wyniki mozna wyjasnic w prosty sposob - zawieraja czerwone znaki "wykrzyknikow", co przyciaga wzrok bardziej, niz jednolity czarny tekst i niebieskie linki. Wzrok naturalnie szuka wyrozniajacych sie elementow.
Ja z wlasnego doswiadczenia potwierdzam bez zadnych badań :)
szukalem jakis czas temu fryzjera w wawie pojawila się mapka po prawej i najpierw na mapce sprawdzilem bo latwiej, bo widze mapę miasta, bo jestem wzrokowcem.
Nic dziwnego, ze mapy przyciągają uwagę użytkownika. Czerwony znaczniki po prosu rzucają się w oczy na tle blado-szarej szaty wyników wyszukiwania. Zgadzam się co do opinii, ze badanie wykonane jedynie na 8 osobach nie może być całkowicie miarodajne :)
User wchodząc w szukajkę, mentalnie przegotowuje się do grzebania w chaosie informacji. Wszystko to co mu te informacje uporządkuje zaakceptuje.
W drugim zdjęciu mamy z tym do czynienia - blok systemowo, wizualnie czysto przedstawionej informacji. To wygląda klarowniej na tle mixu treści reszty strony serpów. Oko samo na blok podąża, po czym spostrzega - ehh, to tylko mapki.
To że zwraca uwagę, aż gorąco kolorami to jeszcze nic. Ważny jest wsp. przekliknięć.
Ładnie usystematyzowane wyniki szukania zwracają uwagę, po czym User i tak normalnie szuka.
Znacznie gorszą sytuacje posiadają firmy reklamujące się pod lokalne seo np. "reklama warszawa", posiadające wysokie pozycje w SERPach, a swoją siedzibę mają poza miastem. To znacznie utrudnia znalezienie ich przez Google.
Ale to chyba nie jest pierwsze takie badanie. Zresztą grupa 8 fanów lokalnej pizzy nijak odnosi się do rzeczywistości. Podejrzewam, że mapki są bardziej cenione z racji wszechobecnej obecności Google - chociażby pod postacią Google Maps w telefonach.
Ciekawe jak zmieniałyby się wyniki w zależności od różnych lokalnych zapytań ;)
Jakakolwiek grafika - obrazek na ascetycznym, głównie tekstowym SERPie przyciąga uwagę. Wzrok kieruje się na linki także w okolice map / grafik.
Jeśli te wyniki byłyby przeprowadzone na grupie 80 osób, a nie 8 to byłyby bardziej miarodajne. Czy naprawdę ktoś uważa, że 8 osób to reprezentatywna grupa?
GekoSale: 8 osób to nie jest grupa reprezentatywna jednak wyniki są jak najbardziej prawdziwe, sam wiem po sobie :)
Faktycznie ma to coś wspólnego z prawdą. Sam siebie przetestowałem i też jakoś najpierw rzucają mi się w oczy mapki. Chociaż rzeczywiście grupa 8 osób to trochę zbyt mało aby przeprowadzić miarodajny test.
http://www.useit.com/alertbox/20000319.html
jako fan usability moge Wam to pokazac ;P
link wyzej w sumie o czym innym troszke, juz sie poprawiam:
http://www.useit.com/eyetracking/methodology/eyetracking-methodology.pdf (16mb, okolo strony 23)
http://eyetracking.me/?p=54
Dużo osób jest wzrokowcami, ja również mogę przyznać że sam szukając kancelarii prawniczej rzuciły mi się w oczy 'pineski', a następnie skierowałem swój wzrok na mapkę. Większość osób szukający firmy, usługi jest w stanie określić po mapce gdzie znajduje się szukane miejsce.