W sieci znowu zrobiło się głośno. Znowu za sprawą wypowiedzi Matta Cuttsa. Chodzi o legendarne zmiany w algorytmie Google. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Pandy oficjalnie w Polsce jeszcze nie ma (o really?), a Matt już zapowiedział, że za jakiś czas będzie upgrade do wersji 2.2. Masakra.
O tej aktualizacji Google jest głośno. Dużo stron wylatuje z indeksu za sprawą treści o niskiej jakości lub tej generowanej (np.: z mieszarek). Na maila i na komunikator dostaję od czytelników, że już, powoli zaczyna się dziać.
Google coraz częściej i szybciej wprowadza nowa zmiany. 3 marca 2011 pojawiła się notka o nowej opcji dla użytkowników Google. Chodzi o możliwość ukrycia danej domeny w SERPach aby mieć możliwość znajdowana innych (może lepszych) wyników. Wszystko w imię "personalizacji".