Jeśli zajmujesz się pozycjonowaniem lub marketingiem, bardzo możliwe, że interesuje Cię głównie Google. Wyszukiwarka ta jest oczywiście niekwestionowanym liderem na całym świecie, jednak warto mieć na uwadze, że istnieją również inne opcje. Jedną z alternatyw dla internetowego giganta jest DuckDuckGo. Zajmuje ona w Polsce trzecie miejsce na liście najchętniej wykorzystywanych konkurencyjnych względem Google wyszukiwarek, zaraz po Bing oraz Yahoo. Używają jej przede wszystkim Ci, którzy cenią prywatność, gdyż algorytm nie rejestruje danych użytkownika i nie monitoruje jego zachowań w sieci. Jeśli podejrzewasz, że sporo takich dyskretnych osób może znajdować się w Twojej grupie docelowej klientów, sprawdź 10 faktów na temat DuckDuckGo i przekonaj się, że warto uwzględnić to w swojej strategii.
Ponad połowa Polaków wskazuje smartfony, jako ulubiony sposób łączenia się z internetem. Praca w branży SEO lub prowadzenie własnego biznesu w sieci nie pozwala zignorować tego faktu. Jeśli nie chcemy zniechęcić osób, które odwiedzają nas za pośrednictwem smartfonów, musimy podjąć pewne działania, które pozwolą naszej witrynie zaprzyjaźnić się z urządzeniami mobilnymi. Samo to, że strona wyświetli się w telefonie, nie sprawi, że użytkownik postanowi na niej zostać i dokonać zakupu lub zapisać się do naszego newslettera. Na szczęście w kilku krokach można sprawić, aby wersja mobilna stała się bardziej zachęcająca także pod względem treści. Poniżej 10 praktycznych wskazówek.
Zarówno linkowanie wewnętrzne, jak i zewnętrzne przyczynia się do budowania swoistej mapy, pozwalającej poruszać się po sieci. Ze wskazówek w postaci linków mogą korzystać użytkownicy, aby dzięki kliku kliknięciom uzyskać odpowiedzi na swoje zapytania czy zdobyć rozszerzoną wiedzę na temat danego zagadnienia. Jednak są one również ważne dla botów Google, które podążając za takimi swoistymi drogowskazami, badają strukturę naszej strony i oceniają adekwatność treści. Jednak warto pamiętać, że linki stanowią jedynie sugestie dla crawlerów i użytkowników, a to czy wygenerują kliknięcia i wpłyną na rankingi, zależne będzie także od innych czynników. Dlatego warto przyłożyć się do kwestii linkowania i dzięki temu zwiększyć swoje szanse na uzyskanie pożądanych rezultatów. Przedstawiamy 4 praktyczne porady.
Tworzenie autorskich treści na własną stronę internetową może być dość wyczerpującym zadaniem, jeśli witryna posiada wiele podstron, które należałoby wypełnić kontentem. W przypadku, kiedy stworzymy tekst, który wydaje nam się uniwersalny, możemy odczuć pokusę, żeby użyć go wielokrotnie. Czy zatem ułatwić sobie pracę i po kosmetycznych zmianach zamieścić go w kilku miejscach? A może jednak lepiej obrać trudniejszą ścieżkę i zadbać o unikalną treść? Można domyślić się, jakie jest stanowisko Google w tej sprawie, jednak warto zapoznać się także z wypowiedzią eksperta na ten temat.
Sytuacja na świecie już od pandemicznego kryzysu nie jest zbyt ciekawa. Chociaż branża e-commerce urosła nieco w siłę to jednak nastroje społeczne od jakiegoś czasu są dość niskie. Nikt jednak nie przypuszczał, że przyjdzie nam dodatkowo mierzyć się z wojną. Problemy budżetów na SEO czy wzrost popularności zakupów online to kwestie, które specjaliści od pozycjonowania są w stanie odłożyć na bok. Zamiast tego, wiele firm i korporacji zajmujących się SEO, kieruje uwagę na kwestię pomocy Ukrainie. Oto 3 sposoby, na jakie branżowa społeczność udzieliła swojego wsparcia.
Kanibalizacja stron to coś, o czym zdecydowanie warto przeczytać, zwłaszcza jeśli prowadzi się działalność typu e-commerce. Dlaczego? Ponieważ wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że w gruncie rzeczy jest to zjawisko negatywne. Niektórzy nawet zakładają, że ma dobry wpływ na pozycjonowanie. Jednak nie powinniśmy się cieszyć, kiedy zaobserwujemy je w obrębie swojej domeny, bo wbrew pozorom, wcale nie przekłada się pozytywnie na SEO. Głos w tej sprawie zabrał niedawno Aleh Barysevich, założyciel Link-Asisstant.com oraz ekspert SEO. Przekazujemy zatem skondensowaną wiedzę, bezpośrednio z jego najnowszego artykułu.
Z pewnością wielu z Was widzialo już nie raz moje wpisy na tym właśnie blogu. Znamy się z Piotrem od wielu lat i od długiego czasu publikuję tu swoje treści.
W tym miesiącu ostatecznie zakończyły się negocjacje pomiędzy mną a Piotrem i tym sposobem doszło do transakcji. Zostałem nowym właścicielem bloga seoninja.pl, a Piotr jak sam napisał na FB, jest: „..bliżej mojego pierwszego ///AMG!” ;)
Do tego rankingu przymierzałem się bardzo długo. Punktem zwrotnym była ostatnia wtopa jednej firmy hostingowej. Na liście znalazły się tylko te, z których korzystałem przez dłuższy czas i korzystam do dzisiaj.
Mam nadzieję, że moje rekomendacje pozwolą wybrać Ci sensowny hosting, a uwagi zmotywują właścicieli do jakiś zmian (o ile to przeczytają).
Powiem Wam, że nikt mi tak ciśnienia nie podniósł jak teraz Play. Od początku lubiłem Play, że aż postanowiłem zostać ich klientem. Umowa wygasła, przedłużyłem umowę przez BOK, bo wygodniej i szybciej. Ale okazało się, że dla Play jestem tylko cyferką w raporcie miesięcznym.
Piątek, piąteczek, piątunio. Zaczynam kolejny, nowy, cykl wpisów na blogu. Tym razem będą to proste, szybkie i (mam nadzieję) celne komentarze do niektórych wydarzeń SEO w Polsce i na świecie. Na pierwszy ogień idzie płacz Onetu bo WP bardziej dyma Internatów niż Onet.
