Najwyższej jakości informacje z branży marketingu internetowego. Dowiedz się, jak zoptymalizować stronę, pozycjonować ją i poprawić konwersję. Przedstawimy gotowe rozwiązanie, dzięki któremu dowiesz się, jak osiągnąć sukces w swojej branży. A jeśli chcesz, zrobimy to wszystko za Ciebie :)
Pozycjonowanie, optymalizacja stron, UX (user experience) — wszystko co pozwoli wycisnąć wszystkie soki z Twojej strony.
Ostatni miesiąc był bardzo ciekawy. Od lekarza dostałem pozwolenie na wyrwanie się z mojego rodzinnego miasta i możliwość szukania stałej pracy. Było to wyzwanie, bo to pierwsze takie „łowy” na jakie się wybrałem. Teraz to ja byłem po tej drugiej stronie.
W moim poprzednim poście pt. "15 miar, które warto analizować na witrynie e-commerce" zaprezentowałem użyteczne parametry, które powinny być monitorowane na serwisie e-commerce przy pomocy narzędzi statystycznych takich jak Google Analytics. Tym razem chciałbym skoncentrować się na tzw. KPI pomocnych do oceny działań SEO. Dlaczego?
Pozwolę sobie na małe podsumowanie mojej dotychczasowej zabawy z systemami wymiany linków. Temat nie bez powodu właśnie teraz pojawia się na blogu. Z moimi wnioskami zbiegają się zmiany w Google, które nadchodzą małymi kroczkami, ale dla systemów mogą okazać się zabójcze.
Opis strony co prawda nie jest brany pod uwagę przy ustawianiu wyników organicznych, ale za to pojawia się w wynikach. To dzięki niemu możemy przekonać potencjalnego klienta do nas. Przez chwilę. Niestety.
Dzisiaj z rana, przeglądając wyniki wyszukiwania, zauważyłem ciekawą rzecz. Lekko zmieniły się dane, które serwuje Google w SERPach. Zmiana pewnie w ogóle niewidoczna dla zwykłych zjadaczy chleba. Skoro Google to zaczyna promować, to można liczyć na to, że coś się zmieni.
Tytuł strony – <title> – to najważniejsza część całej witryny – z punktu widzenia SEO. To on, jako pierwsza informacja jest odczytywany przez roboty wyszukiwarek i definiuje tematykę oraz profil strony. A dwa, to on, w większości wypadków pojawia się w wynikach (tych organicznych) wyszukiwania.
W najbliższym czasie, w Lublinie będzie orginazowane kolejne spotkanie branży internetowej - NetDay. To już czwarte spotkanie. Oczywiście w organizacji tego spotkania miałem swój udział.
Od dłuższego czasu pracuję nad nową wersją autentyków. Efekt już jest â nowy wygląd wraz z silnikiem przechodzą ostatnie fazy testów. Premiera nowej wersji planowana jest na początek listopada. Przed oficjalnym startem postanowiłem zasięgnąć opinii fanów tej strony. Za pośrednictwem NK.
Wróciłem sobie z weekendu. Przeglądam zaległą prasówkę i czytam o wtopie serwisu jakim jest profeo.pl. Poszło o to, że przy dość specyficznym wyszukiwaniu informacji o osobach posiadających tam konto można znaleźć ciekawe dodatki. Pikantne, pornograficzne dodatki.
Content layering, to nic innego jak ustalanie hierarchii treści na stronie. Czyli sztuka tworzenia przyjaznych adresów URL. Adresy tworzą logiczną strukturę. Aby to pojęcie dokładniej wyjaśnić, posłużę się konkretnym przykładem.