0 Google 4 minuty czytania

Google o treściach generowanych przez AI – jaka jest oficjalna wersja?

Przez długi czas wielu SEOwców żyło w przekonaniu, że content generowany przez sztuczną inteligencję nie przysłuży się nam w pozycjonowaniu. Ten pogląd zdawały się podsycać sceptyczne wypowiedzi specjalistów z Google. Wiemy też dobrze, że wykorzystywanie AI do manipulowania rankingami uznane jest za spamerskie praktyki. Jednak obecnie technologia ta bardzo się rozwinęła i dzięki niej z niewielką pomocą człowieka, można uzyskać teksty przyzwoitej jakości. Co więcej, Google podłącza się do nowego trendu i ogłasza, że pracuje nad Bardem, nowym narzędziem AI. Czy zatem content, który nie został całkowicie stworzony przez człowieka, dalej jest na cenzurowanym?

Google publikuje wskazówki dotyczące treści AI

Na blogu Google Search Central 8 lutego 2023 pojawił się wpis, w którym zawarte są wskazówki dla tych, którzy korzystają z treści generowanych przez sztuczną inteligencję. W oficjalnej wersji Google wciąż obstaje przy swojej misji promowania pomocnego contentu, tworzonego dla ludzi, a nie dla algorytmów. Jednak obecnie zdaje się wykazywać większą elastyczność jeśli chodzi o metodę produkcji. Tak długo jak teksty spełniają założenia E-A-T, czyli są wiarygodnymi, eksperckimi treściami, które autentycznie spełniają oczekiwania użytkowników, będą miały szansę znaleźć się wysoko w wynikach wyszukiwania. Nawet jeśli napisze je sztuczna inteligencja.

Nie wszystko, co tworzy AI to spam

W dalszym ciągu spamerskie praktyki są zakazane, bez względu na to, czy AI bierze w nich udział czy nie. SpamBrain i inne metody walki z tym zjawiskiem wciąż będą uskuteczniane. Jednak nie wszystko, co tworzy sztuczna inteligencja uznaje się za szkodliwe i generowane w celu manipulowania wynikami wyszukiwania. W Google od dawna wierzy się w zautomatyzowane rozwiązania i chętnie korzysta się ze sztucznej inteligencji rozumiejącej język naturalny, aby serwować użytkownikom jeszcze bardziej trafne odpowiedzi na ich zapytania. Danny Sullivan i Chris Nelson przyznają we wpisie, że AI wspomaga kreatywność oraz jest w stanie tworzyć wartościowy i pomocny content.

Podsumowanie

  • Przez lata panowało przekonanie, że Google sceptycznie traktuje content generowany przez AI. Nie powstrzymało to jednak rozwoju sztucznej inteligencji oraz licznych eksperymentów z jej udziałem.
  • Danny Sullivan i Chris Nelson opublikowali w imieniu Google wskazówki dotyczące sztucznej inteligencji tworzącej treści. Według nich, o wiele ważniejsze od metody produkcji contentu, jest to, czy spełnia założenia E-A-T oraz jest pomocny dla użytkowników.
  • Samo wykorzystanie AI, nie musi być uznane za spam. Wręcz przeciwnie, Google wyraża przeświadczenie, że dobrze wykorzystana sztuczna inteligencja, może być wielką pomocą dla twórców.



Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Paulina Szydłowska

Paulina Szydłowska — autor wpisu

Zawodowo pisze. Hobbystycznie czyta. Czas wolny od literek poświęca rodzinie, znajomym i kotu (niekoniecznie w tej kolejności). Z ogromną przyjemnością tworzy teksty na tego bloga i skrycie marzy o przybiciu piątki z Johnem Muellerem.

Komentarze

Jeszcze nie ma komentarzySkomentuj jako pierwszy! :)

Dodaj komentarz