A więc jest! Pingwin hulający i działający w czasie rzeczywistym!
Ostatnie zawirowania w Google o których pisałem kilka dni temu miały swój głębszy sens. Okazuje się bowiem, że mogła to być ostatnia faza testów czy nawet wdrożenie najnowszej aktualizacji algorytmu jakim jest Pingwinek!
Na Twitterze, Michał Wiciński właśnie oznajmił, że trwa aktualizacja Pingwina we wszystkich językach, która będzie działa w czasie rzeczywistym!
Â
Google jak zwykle zrobiło to tuż przed weekendem. Najważniejsze rzeczy przy tej aktualizacji są:
- Poprzednio, strony dotknięte tą aktualizacją były karane i nagradzane w tym samym czasie. Działo się hurtowo. Zanim wyniki wyszukiwania się aktualizowały - trwało to trochę czasu. Teraz to będzie zauważalne natychmiastowo (chwilę po odwiedzeniu strony przez robota).
- Google już nie będzie informowało o kolejnych aktualizacjach Pingwina.
- Strony będą traciły swoje pozycje wraz z odpowiednią ilością spamu. Google pisze o tym na swoim blogu jako "sygnały".
Tym samym, Google przypomina, że taki algorytm jak Pigwin to około 200 czynników wpływających na pozycję :).
Â
Komentarze 10
I dobrze, jeśli ktoś robi seo dobrze, pomału i dla Siebie - widać efekty
To ciekawy jestem, które pójdą w górę i które polecą. Test dla pozycjonerów i ich zaplecza âşď¸
Nie ma co się go bać, nie jest tak źle, trzeba się przyzwyczaić do sytuacji i robić swoje :)
Pingwina i też da się udomowić ;) trzeba tylko się dostosować do jego wymagań ;)
Czas pokaże jak finalnie będzie zachowywał się nowy pingwinek, bo jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że będzie działał w czasie rzeczywistym.
Uważam tą aktualizację za coś dobrego dla branży SEO, jak zawsze jakość będzie nagradzana.
Również jestem tego samego zdania - premiowanie jakości to zdecydowanie zmiana na lepsze!
Premiowanie jakości i odsiewanie spamu to plus dla całej naszej branży. Problemem jest niestety dalej niewiaodoma nowego algorytmu, gdzie niestety niektóre spamy poszły w górę, a "dobre" strony spadły.
Na co dzień, w branżach które pozycjonujemy dużych wahań nie było, ale od dwóch trzech dni na kilka fraz google odseparowało nam z topów w zasadzie cały spam. Dzięki czemu zdobyliśmy dla klientów pozycje, które wcześniej wydawały się nie osiągalne.
Swoją drogą, to zastanawiające że strony w których nasycenie słowami kluczowymi kilkukrotnie przekraczają normy nie lecą z topów od razu.
Zmiany konieczne, może w końcu zyska się na white seo, a słabe linkowanie odejdzie do lamusa..