Ktoś ukradł Ci treść ze strony? Dla Google to nie problem. Pokaże obie strony w wynikach wyszukiwania
John Mueller potwierdził (w pewnym sensie), to co ja od dłuższego czasu odpowiadam, gdy ktoś spyta mnie odnośnie powielanych treści i ich negatywnego wpływu na stronę. Okazuje się, że Google może czasami indeksować strony z powielanymi treściami.
Osobiście uważam, że Google do dnia dzisiejszego nie potrafi poradzić sobie z problemem powielanych treści. Bo powiedzcie - na jakiej podstawie można określić która treść jest tą jedyną, prawdziwą i powinna być wysoko w Google? Jest ciężko i nie da się tego tak łatwo zgadnąć. I takie pytanie John Mueller dostał na ostatnim hangoucie z Webmasterami. Odpowiedz chyba zaskoczyła wszystkich :).
Jeśli w swoim sklepie internetowym masz opis produktu, który został skopiowany i umieszczony na eBay, to taka treść w pewien sposób może być różna.
Dlaczego tak się może dziać?
Jak powiedział John, wszystko zależy od kontekstu w jakim użytkownik może szukać jakiejś informacji. Z jednej strony użytkownik może szukać produkcji na aukcji internetowej a innym razem produktu do kupienia w sklepie. W zależności od intencji użytkownika, algorym wyszukiwarki pokaże albo pierwszą albo drugą stronę. I jak zaznaczył, nie dzieje się tutaj nic dziwnego - nikt nie będzie zabierał Twoich pozycji.
Kradzież treści zostanie kradzieżą, ale liczy się tutaj wyższe dobro szukającego :).
Tego newsa od Johna można rozumieć w następujący sposób. Można kraść treść z innych stron. Jeżeli użytkownik będzie szukał jakieś specyficznej informacji związanej z tekstem którego nie ma orginał, to jest szansa, że to Twoja strona pojawi się wysoko.
Nagranie hangoutu możecie obejrzeć na YouTube.
Ĺšródło informacji:Â seoprofiler.com
Komentarze 6
I dlatego z uporem maniaka, gdy tylko widzę ukradzioną mi treść, wypełniam zgłoszenie DMCA w Google'u, żeby strona wyleciała z wyników wyszukiwania. Jest to trochę upierdliwe, ale skuteczniejsze, niż pisanie do złodziei treści z prośbą o usunięcie kopii...
W wynikach organicznych wygrywa i tak zawsze domena o wyższym autorytecie.
Problem apteczny rozwiązany. Pozostaje tylko pytanie jak bardzo unikalność treści wzmacnia daną podstronę/stronę - tu jest esencja tematu.
No to trochę kicha :(
Człowiek się stara, płaci za unikalne treści (i te mniejsze i te większe) a tu takie buty.
A poza tym, "wyższe dobro szukającego" to brzmi już prawie jak metafizyka :)
No ciekawa sprawa. Zawsze siedziałem godzinami aby na moje strony wymyślać oddzielną treść, a strony są o podobnej tematyce. Czy jeżeli w indeksie stron na frazę przykładowo wynajem krzeseł pojawi się 10 stron o tym samym tekście na stronie to nie poleci żadna czy polecą wszystkie ?
To jest jakieś szaleństwo, piszesz a ktoś ci kradnie tekst i nawet nie oberwie za to w wynikach wyszukiwania.