jak Tchibo nie opłaciło domeny kawa.pl a dzisiaj przypominam podobną historię w której stawka była o wiele większa, bo chodziło o domenę google.com. Jak myślicie ile koncern z Mountian View zabulił za odzyskanie domeny? :)" />
7 Rynek domen 4 minuty czytania

Google ujawniło kwotę za jaką odzyskało domenę google.com

Można powiedzieć, że historia lubi się powtarzać. Nie tak dawno informowałem Was o tym jak Tchibo nie opłaciło domeny kawa.pl a dzisiaj przypominam podobną historię w której stawka była o wiele większa, bo chodziło o domenę google.com.

Jak myślicie ile koncern z Mountian View zabulił za odzyskanie domeny? :)

Sanmay Ved - były pracownik Google w ubiegłym roku zauważył, że domena google.com jest wolna i można ją zarejestrować. Długo się nie zastanawiając rozpoczął proces zakupu. Ĺťeby było śmieszniej - to wszystko działo się na Google Domains :). Platformie koncernu na której można kupować domeny.

"To my surprise, Google.com was showing as available! I clicked the add to cart icon beside the domain (which should not appear if the domain is not available for sale). The domain actually got added to my cart as seen by the green check-box, and the domain appeared in my cart."

Chwilę po rejestracji zaczął otrzymywać maile przeznaczone dla innych webmasterów.

Sanmay domeną mógł się nacieszyć niespełna minutę. Po tym Google zablokowało transakcję i zwróciło kwotę zakupu - $12 :). Wszystko zostało opisane na LinkedIn (są screeny i SMS-y :) i informacja poszła w świat. Na tym ta historia się nie kończy.

W ubiegłym tygodniu Google opublikowało na swoim blogu wpis dotyczący programu „Google Security Rewards” w którym nagradza osoby które znalazły luki w ich systemie. Pojawiła się wzmianka o naszym bohaterze. Jak się okazało, za to znalezisko został nagrodzony kwotą $6006,13. Trzeba przyznać, że dość ciekawa. Wygląda jak wyraz Google :). Sanmay podziękował za nagrodę i postanowił ją przekazać na cele dobroczynne. Gdy Google się dowiedziało o tym, to podwoiło kwotę.

Jak widać, firmy które powinny dawać przykład innym jeśli chodzi o zarządzanie swoim największym skarbem - domenami - też dało ciała.




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Piotr Cichosz

Piotr Cichosz — autor wpisu

Frontend developer. Tworzę zaawansowane systemy webowe w JS. Swoją wiedzę nt. SEO wykorzystuję do rozwijania własnych projektów (z lepszym lub gorszym efektem). Dużo eksperymentuję i staram się określić jak bardzo można nagiąć cierpliwość algorytmów Google (:. Prowadzę teraz bloga technologicznego oraz bloga o Apple

Zobacz podobne wpisy

Komentarze 7

author Mare23 01.02.2016 16:02:24

Nieźle. Mi zaproponowali 200$ za 2 bugi. Znalezienie bug'a nie jest w cale takie proste, ponieważ nie każdy błąd się kwalifikuje.

author Damian www 02.02.2016 12:47:43

A może to wszystko zaplanowane działanie Google obliczone na zwrócenie uwagi na program Google Security Rewards? W dodatku zasygnalizowali, że nazwa Google istnieje również w świecie liczb :)

author okazwłoka 03.02.2016 09:53:37

Śmieszna kwota, ten przecinek niszczy wizerunek ;)

author Michał www 03.02.2016 14:00:24

No cóż... błędy zdarzają się też największym. Ciekawe, czy dziura skutecznie załatana, czy jeszcze komuś uda się coś wyciągnąć z portfela domen Google ;)

IMO - ładny gest ze strony Sanmay'a

author Pawel www 04.02.2016 11:51:10

Z jednej strony ładnie się Google zachowało, ale z drugiej kwota (jak na ich możliwości) nie jest powalająca...

author Simon www 17.02.2016 08:46:35

A grace period i redemption period? Domena .com wraca do puli wolnych po ok 70 dniach kiedy jest nieaktywna. Nikt z G nie zauważył że 2 miesiące nie działają ich strony?

author Pozycjonuszek 05.04.2016 00:03:34

Mi google zaproponowało 1000$ za wykrycie jednej poważnej usterki

Dodaj komentarz