25 Testy, eksperymenty 3 minuty czytania

Filtr za pozycjonujący link wewnętrzny do strony głównej?

Jak donosi SER (Search Engine Roundtable), na jednym z for internetowych pojawił się ciekawy wątek, w którym webmaster informuje, że dostał filtr za link do strony głównej wewnątrz strony.

Generalnie mega dziwna rzecz. Jeśli wierzyć temu webmasterowi, to dostał on filtr za to, że link do strony głównej jest anchorem. Np. zamiast linkować obrazek z logiem do strony głównej, podlinkował tekst "koty", "pozycjonowanie" itp.

Nippi, autor całego zamieszania, pisze, że taki los spotkało jego 3 spośród około 150 stron. Zawsze gdy idą jakieś zmiany w Google, to część z jego stron dostaje po tyłku.

Ze swojego doświadczenia wiem, że takie filtry zdarzają się bardzo rzadko (za przeoptymalizowanie strony) i jest strasznie zaskoczony takim przypadkiem.

Podobną (kilka lat temu) sytuację (przeoptymalizowanie strony) miałem gdy strona klienta w tagu H1 miała ze 100 słów kluczowych (ukrytych za pomocą CSS). Problem był w tym, że te słowa kluczowe tworzyły tło dla animacji flasha, które znajdował się nad tagiem H1 (właściwość z-index w CSS). Z pewnego punktu widzenia było to OK, ale dla Google już niekoniecznie. Ale, żeby był filtr za link do głównej?

Mamy na naszym podwórku potwierdzoną, podobną sytuację?

Ĺšródło, link do dyskusji.




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Piotr Cichosz

Piotr Cichosz — autor wpisu

Frontend developer. Tworzę zaawansowane systemy webowe w JS. Swoją wiedzę nt. SEO wykorzystuję do rozwijania własnych projektów (z lepszym lub gorszym efektem). Dużo eksperymentuję i staram się określić jak bardzo można nagiąć cierpliwość algorytmów Google (:. Prowadzę teraz bloga technologicznego oraz bloga o Apple

Zobacz podobne wpisy

Komentarze 25

author Tomek 10.01.2013 15:25:45

Prawdę mówiąc wątpię w to aby dostał filtr za tego rodzaju link. Pewnie ma gorsze rzeczy na sumieniu i stąd filtr:)

author Kamil www 10.01.2013 15:33:09

Zgadzam się z Tomkiem. Sidewide wewnętrzny to norma w większości stron. Niby w jaki sposób ma to być nienaturalne...

author shpyo www 10.01.2013 15:38:32

No chociażby za to, że link do głównej nie jest "strona główna" czy "nazwa strony" tylko "słowo kluczowe".

author tetsuo www 10.01.2013 15:41:40

Może po prostu ten cały algorytm działa tak, że czasem coś musi losowo spaść i to nie jest wcale żaden filtr, może były jakieś mikro update'y i coś innego było u niego nie-OK? A może właśnie, jak pisze Tomek, ma znacznie gorsze rzeczy na sumieniu..

author marketingowiec 10.01.2013 15:42:02

Bo samej treści wpisu odnoszę wrażenie, że gość kombinuje. Tekst anchor jako odnośnik do strony głównej? Rozumiem, że w miejscu logo? Zresztą, można sprawdzić na swoim serwisie i się przekonać:)

author Krzysztof 10.01.2013 15:43:39

Bzdura, tytułowanie linków wewnętrznych zgodnie z treścią docelową to jedna z podstawowych wskazówek dla webmasterów ...

author yomek 10.01.2013 16:01:46

Krzysztof,

A od kiedy to dzięki wskazówkom do webmasterów można w ogóle wypromować stronę? :-)

author Jakub Sawa www 10.01.2013 16:19:26

yomek - ale nie mówimy tu o pozycjonowaniu strony, a karze za najbardziej naturalnego linka :)

author Darek www 10.01.2013 16:38:00

Wierzyć mi się nie chce. Przecież niektórzy nawet zalecają, żeby w ten sposób linkować stronę główną.

author M40 10.01.2013 16:47:41

A ktoś można zna link do tego forum? poznalibyśmy szczegóły.

author shpyo 10.01.2013 17:29:00

@M40 - link do dyskusji linkuje do tego forum ;)

author Wedro 10.01.2013 18:04:04

Jaaaasne. Ciekawe na jakiej podstawie stwierdził, że to właśnie za to filtr?

"Przedwczoraj, wczoraj i dziś zamiast posłodzić kawę 2 łyżeczkami cukru posłodziłem tylko jedną. Dziś w samo południe dostałem filtr na stronie. Te straszne gugle wpędzi mnie w cukrzycę, karzą za słodzenie jedną łyżeczką zamiast dwóch!"

author Semedia www 10.01.2013 18:26:01

Ciągle to tylko przypuszczenia. Jeśli otrzyma oficjalne potwierdzenie to wtedy będzie można mówić o faktach. Wiele stron tak linkuje więc albo miał dużego pecha bądź to nie było jego kluczowe przewinienie ; )

author Tomasz Wydra www 10.01.2013 19:53:09

Można by bardziej ocenić problem gdyby kolega Nippi podał adres strony z problemem. A tak tylko wprowadził zamieszanie. Dobrej własnej reklamy zrobić nie mógł :)

author Wojtek www 11.01.2013 10:05:01

Ciekawe, czy posty z PiO też się takim viralem rozchodzą po świecie ;)

author Bartek 11.01.2013 14:21:48

Ale bzdura. Science fiction i tyle.

Tak sobie myślę... jeśli moja domena i firma będzie nazywać się "Strona Główna" (strona-glowna.pl) i pierwszy link w ścieżce dostępu (czyli ten do strony głównej) serwisu będzie mieć anchor "Strona główna" (normalne i powszechne) to Google wg tegorii mr Nippi, ma prawo mnie karać za to linkowanie czy nie?:)

PS. Jakby ktoś nie wiedział, stolicą Polski jest Warszawa;)

author Jaclaw www 12.01.2013 17:42:17

Obawiam się że ciężko taki przypadek potwierdzić bądź zanegować. Filtry często były za różne rzeczy i nie do końca wiadomo za jakie. Może za H1 a może złośliwy sąsiad mu puścił pół miliona rotacyjnych przez tydzień..

author Sebas www 13.01.2013 20:55:57

Wydaje mi się, że to nie był powód filtra. Nie mamy pełnej wiedzy w tym zakresie, to takie wróżenie z fusów.

author Polez 13.01.2013 21:42:53

Moim zdaniem guzik prawda. Jak facet ma 150 stron, to leci po nich automatami i pewnie przesadził, a zbiegło się to w czasie ze zrobieniem tego linka. Ciężko jest mi sobie wyobrazić, że jeden link, bez względu na to jaki, mógł spowodować filtr. Jeszcze ciężej jest mi sobie wyobrazić, że ktoś był go w stanie zidentyfikować. Jeśli takie filtry byłyby możliwe, to nie mówilibyśmy o pozycjonowaniu swoich stron i zdobywaniu do nich tysięcy linków, tylko depozycjonowaniu konkurencji i zdobywaniu dla niej jednego linka...

author trywialne 16.01.2013 23:59:54

Może anchory były bezsensowne i nie występowały na stronie głównej. Tylko przecież to linki wewnętrzne.
Może faktycznie dostał za jakieś spamowanie.

author Michał www 01.02.2013 19:32:05

A gdzie tam takie głupoty ;P Właśnie wam wszystkim pokazał jak się robi white seo ;P Jeden link nie może być powodem bana, chyba że wogóle do serwisu prowadzą dwa ;P. Troll albo mistrz white hat'a ;). Gdyby google chciało wycinać takie linki to był by to jeden z najłatwiejszych dla nich do napisania algorytm ;P a jakoś takie bez problemu widać w topach nawet po ostatnich zawirowaniach.

author Paweł www 05.03.2013 21:51:29

Z jednej strony, jestem niemal pewien, że koleś dostał filtr za coś innego. Wiele razy robiłem myk z anchorem zamiast "strona główna" i nigdy śladu filtra nie było. Choćby strona linkowana w podpisie.
Z drugiej zaś strony, nie wykluczałbym całkowicie potencjalnej możliwości, że koleś nabroił na różne sposoby, a zmiana anchora linkującego do strony głównej z każdej podstrony po prostu była gwoździem do filtrowej trumny. Podobnie jest najpewniej z domenami z frazami kluczowymi (jak moja w podpisie): jeśli serwis jest OK, to za taką domenę nie można dostać kopa w tyłek, ale jeśli serwis podpada za różne przewinienia - wtedy jest szansa na klaps.

author Szanka www 05.04.2013 10:50:40

Nie spotkałam się nigdy z takim czymś. Szczerze mówiąc brzmi to trochę dziwnie i niewiarygodnie. Ale może rzeczywiście takie coś się przytrafiło... kto wie.

author Spraykon 13.03.2014 14:48:02

Mam wrażenie, że często oprócz takich jasnych sytuacji, obdzielanie filtrami, to rzecz przypadku - losowości. No ale lepiej zawsze dmuchać na zimne.

author Robc11 www 03.02.2017 10:36:05

Przez ostatnie lata sporo się zmieniło w tej materii. W pozycjonowaniu trzeba być na bieżąco cały czas!

Dodaj komentarz