15 Narzędzia SEO 4 minuty czytania

SERPstat.pl powie Ci czy były przetasowania w Google

Wpis idealnie pasuje do ostatnich wydarzeń jakie miały miejsce w świecie SEO. Tzw. aktualizacja Pony (WTF?!), która stała się jednym z najgorętszym tematem ostatnich dni.

Chwilę po publikacji przez searchmetrics kilku danych, w których zostały zauważone pewne zmiany dla kilku większych stron, informacja o tym rozprzestrzeniła się z prędkością światła. Nie wiem czy zauważyliście, ale w tym całym raporcie, wg mnie, zabrakło kilku konkretnych rzeczy - dokładnych statystyk. To, że można w jakiś sposób przewidzieć spadek ruchu dla kilku fraz, to jak wróżenie z fusów. Tym bardziej, ekipa z searchmetrics ma swoje algorytmy i rozwiązania, które sprawdzają automatycznie czy coś się dzieje z daną stroną.

Pony-ściema?

Na blogu specjalnie o tym nie pisałem z kilku względów.

  1. Zalatywało mi to jakąś ściemą.
  2. Nazwa - Pony - serio?
  3. Wszystkie znaki na niebie wskazywały, że nic specjalnego się nie dzieje.

Cała afera z Pony jest idealnym momentem by przedstawić Wam pewien ciekawy projekt. Monitoruje on już ponad 50 tys. fraz i ponad milion domen. Jest to już duża próba, na podstawie której można wyciągać jakieś wnioski pod kątem zmian w algorytmie Google. Najciekawsze w serpstat jest SDI, czyli średnia zmiana dla wszystkich domen (lub domen dla konkretnej frazy). Na podstawie tego współczynnika można zauważyć ile stron zaliczyło spadki a ile wzrosty, co jest już podstawą do podejrzeń, że coś się dzieje.

Co to jest ten Serpstat?

Pewnie wielu z Was może znać ten projekt. Jeżeli ktoś nie miał styczności z nim, to powinien poświęcić mu dłuższą chwilę. Całkiem fajnie wyglądają dane dla poszczególnych haseł, gdzie SDI pokazuje czasami fajne rzeczy. Sam obserwuję kilka fraz i widzę jak zmienia się top30 dla kilku konkurencyjnych fraz. Zobaczcie jak wygląda sytuacja dla hasła pozycjonowanie. Wadą systemu jest właśnie udostępnianie danych z top30 i trzymanie historii z ostatniego tygodnia.

Można zauważyć też które domeny wpadają (prawdopodobnie) w filtr za zbyt intensywne linkowanie ;). Zresztą, co się będę z Wami dzielił swoimi analizami. Zacznijcie sami obserwować.

Mam nadzieję, że następnym razem jak usłyszcie informację, że pojawił się nowy zwierzaczek futerkowy od Google, które sieje bliżej nieokreślone spustoszenie, to pierwsze co zrobicie to sprawdzicie swoje strony, a potem serpstat.pl ;).




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Piotr Cichosz

Piotr Cichosz — autor wpisu

Frontend developer. Tworzę zaawansowane systemy webowe w JS. Swoją wiedzę nt. SEO wykorzystuję do rozwijania własnych projektów (z lepszym lub gorszym efektem). Dużo eksperymentuję i staram się określić jak bardzo można nagiąć cierpliwość algorytmów Google (:. Prowadzę teraz bloga technologicznego oraz bloga o Apple

Zobacz podobne wpisy

Komentarze 15

author http://www.pomojemu.edu.pl 04.12.2012 22:54:07

Akurat tą aktualizację Pony czy jak by ją nie nazwać bardzo dobrze widać na wykresie.

author https://plus.google.com/111990815290494696250/posts 04.12.2012 23:43:13

Dziękuję Piotrek.

Dostaniesz jutro "ciche" konto premium (;

author testowastrona.pl 04.12.2012 23:46:39

Test poprawności dodawania komentarzy

author https://www.facebook.com/kreatywnymarketing 05.12.2012 06:22:27

Od czasów wejścia Pandy rok temu, żaden nowy algorytm nie jest już taki straszny jak pamiętna Panda.

author Hyh www 05.12.2012 08:57:52

Głosy się nie biorą z niczego, zmiany w pozycjach były. Sam je odczułem dlatego nie do końca podzielam ten wpis, że muszę się posługiwać dodatkowym narzędziem by to potwierdzić (?!).

author Damtox www 05.12.2012 10:06:48

Witam,
doskonale znam to narzędzie, ale powiem szczerze, mi jakoś w ogóle ono się nie przydaje... może z czasem zacznę je bardziej analizować ;P

author Jakub www 05.12.2012 10:26:13

Gwoli ścisłości - w serpstacie wykres przy frazie reprezentuje liczbę wyników zwracanych przez Google dla danej frazy w czasie (ostatnie 30 dni). Wykres przy domenie oznacza ranking serpstat w czasie (ostatnie 30 dni), a wykres na stronie głównej pokazuje SDI w czasie. SDI, póki co, jest liczone ogólnie dla wszystkich domen.

author Adam 05.12.2012 11:59:43

Znam narzędzie, od czasu do czasu wykonuje w/w analizy. Fajnie, że o tym temat poruszyłeś. Jeśli chodzi o częste aktualizacje algorytmów Google, osobiście przyzwyczaiłem się.

author Mateusz www 05.12.2012 13:51:49

Pony, hmm... Nie zauważyłem znacznych ruchów w pozycjach na moich stronach, ale nie waliłem bezpośrednio z automatów na domeny, więc zbyt intensywne linkowanie mnie (raczej) nie dotyczy :)

author Grzegorz 06.12.2012 20:35:25

Ja na kilku swoich stronach zaobserwowałem ostatnio dwie rzeczy..

1) Strony które właśnie linkuje bądź dopiero co skończyłem linkować zaczęły tracić pozycje.. i to dosyć gwałtownie... bo odpięciu linków zaczęły odzyskiwać pozycję z lekką górką (strony mają uniklaną dobrą treść, rozbudowany blog firmowy)

2) Strona która do tej pory nie miała ani jednego linka prowadzącego za to regularnie nową treść (unikalną) i pieła się w serpach w górę .. bo rozpoczęciu linkowania do katalogów ... wyleciała z hukiem z wyników wyszukiwania ...

author Adam 14.12.2012 09:29:53

Ale ten pływający adsense jest nie poprawny według regulaminu ;-)

author Majk www 30.12.2012 22:53:38

@Grzegorz - czyli że co? Teraz linkowanie jest złe i najlepiej w SERPach będą wyglądać strony nielinkowane? Może z kiepskiej bazy linkujesz - zbanowane katalogi czy SWLe?

author Morzena www 17.01.2013 13:27:45

A jak można sprawdzić w serpstat.pl że dana strona popada w filtr ?

author Michał www 02.02.2013 14:18:19

@Morzena... Boże... Jak wylatuje z wyników nagle o dużą liczbę fraz i nie wraca w 2-3 dni to duże szanse że dostała strzała. Warto oczywiście sprawdzić w archive czy nie została np ostatnio znacząco zmieniona bo to też może powodować fluktuacje. Swoją drogą to bardzo interesujące zastosowanie ;) o tym nie pomyślałem ;P.

author SizzlingHot 22.09.2013 13:32:23

No niestety ale serp stat nie działą juz od 10 dni i nie zapowiada sie aby ruszył na nowo - a szkoda...

Dodaj komentarz