Kaspar Szymański o rozpatrywaniu wniosków
Wiele osób zastanawia się, dlaczego jego wnioski o ponowne rozpatrzenie w Google pozostają bez odpowiedzi lub wogóle nie są rozpatrywane. Kaspar dosłownie przed chwilą na G+ wrzicił małą podpowiedź webmasterom w nawiązaniu do ostatniej "efery".
Uprzejmie donoszę:
Nawiązując do http://goo.gl/MNd60 zanim będzie możliwe pozytywne rozpatrzenie zgłoszenia nie wystarczy zakończyć współpracy z systemami wymiany linków ale należy również usunąć wszystkie linki pozyskane z innych źródeł stworzonych tylko w celu manipulowania PageRank. Dotyczy to m.in. tzw. stron presell i innych „zapleczy” tworzonych ręcznie lub automatycznie oraz spamowania for i blogów.
Najważniejsze jest pogrubione.
Rada jest OK, tylko jeśli ktoś mocno poszalał z domeną będzie miał większy problem. Bo i ile w przypadku SWLi można po jakimś czasie "zdjąć" wszystkie linki, to o tyle z precli (tych gorszej jakości) nie będzie już takie proste.
Jestem bardzo ciekawy co będzie działo się za jakiś czas. Widać wzmożoną aktywność Google w walce ze spamem i manipulowaniem pozycjami.
Może tak na prawdę chodzi o listy zamkniętych dobrych precli? :)
Komentarze 28
Czyli teraz jako pozycjonerzy nawet zaplecz stawiać nie możemy...? Czyli pozostaje ProLink i jakościowe linki?
Mój kolega, mechanik by powiedział:
"Na biednego nie trafiło."
Prawda jest taka, że łatwiej sięgnąć po nową domenę i zrobić 301 i pracować nad jej mocą niż, tracić czas na mozolne ściągnie linków. Tak jak pisze @shpyo ktoś kto zaszalał musiał by się chyba pociąć aby usunąć wszystkie linki.
heh google ma dość rozpatrywania wniosków to wprowadziło zasady które ograniczają ich pracę w 95% :P
PS. W myśl zasad Google ProLink == to kupowanie linków == wpływanie sztucznie na algo == ZŁO
Z jednej strony Google mówi, żeby na PageRank już w ogóle nie zwracać uwagi, bo jego wpływ na pozycje jest marginalny, a z drugiej strony zaczyna coraz zacieklej walczyć z próbami wpływania na długość tegoż paska ;)
Jarek stawiaj własne precle i katalogi i będziesz mógł usuwać :) Trochę Ci to zajmie, ale masz pełną władzę.
Właśnie przygotowuję się do SEOwania mojego pierwszego sklepu i na szczęście nie zawiodłem się na mojej wiedzy, że klienta trzeba odpowiednio zabezpieczyć przez zaplecze, żeby strona docelowa była czysta jak łza ;)
Zaraz, skoro z wielu pressel page linkow sciagnac sie zwyczajnie nie da, to jesli dobrze zrozumialem aby uwalić konkurencję wystarczy dodac ich jakąś dodawarką i zgłosić?
@Wilk
No to odpalamy Publikiery/Addery i uwalamy konkurencję :D
Problem polega na tym że konkurencja może zrobić to samo :D
I cały internet szlak trafi, a może nie internet tylko google?
Nowy sposób walki Google ze spamem - "Nagrzeszyłeś, teraz się wyspowiadaj i podaj pełną listę grzeszników, którzy zaśmiecają swoimi preclami, blogami czy forami serpy, my już się nimi zajmiemy" :)
Najlepiej niech w ogole zlikwidują wyniki organiczne i zrobię Googwords tylko;) zresztą coraz bardziej eksponują linki sponsorowane, nie mówię, że to źle, bo zawsze ktoś będzie zarabiał, ale jeżeli nie można mieć zaplecza to generalnie mogą nastąpić wkrótce duże zmiany w serpach?:) co myślicie?
Siedzieć cicho, linkować wieloma 301, nie przechwalać się publicznie.
NIE DYSKUTOWAĆ Z GOOGLE tylko robić swoje...
Spowiadanie się to największa głupota jaką można zrobić
troszkę śmiesznie brzmi zalecenie Kaspara zdjęcia linków z forów i blogów :) ciekawe, komu się już udało :D
w takim przypadku pozostaje jedynie 301 i dalsza zabawa ;)
@blaster: myślę, że niedługo Kaspar rozwinie, co miał na myśli ....
@SEO Profi - nie rozwinie - taka polityka informacyjna. :)
"usunąć wszystkie linki pozyskane z innych źródeł stworzonych tylko w celu manipulowania PageRank" brzmi to trochę groteskowo :D Co można usunąć, to można, ale każdy wie jak to wygląda w praktyce...
Im więcej szumu, tym jak zwykle mniej istotnych faktów. Można się do tego przyzwyczaić, a i tak w międzyczasie robić swoje ;)
Google walczy ze spamowaniem? Śmiechu warte... Ostatnio na jednej z dość trudnych fraz na 5 miejsce wskoczyła strona o g...nej zawartości postawiona na WP z 3 wpisami z walnięta blastem po zagranicznych zaspamowanych forach i księgach gości - czyli najgorszy syf jaki jest. I proszę bardzo strona szybuje, no chyba że dostanie filtr, ale na razie się na to nie zanosi.
Mi skubańcy inną stronę kilka tygodni rozpatrywali... a potem komunikat, że nic z tego, bo ciągle prowadzą płatne linki do mojej witryny.
śmiech na sali.
Google walczy ze spamem... co z tego, że strona przy blaście skoczyła w górę, skoro prędzej czy później taka strona spadnie. Są to rezultaty tymczasowe i nie budują pozytywnej wartości strony
dokładnie z google nie ma co dyskutowac. Pozycjonujcie z głową w 60 procentach uczciwie. te 40 procent to polowy google jescze nie zauwazy a polowa nie zaszkodzi stronie
To co chłopaki? pozostaje pozycjonować strony 'główne' przez strony buforowe z 301... a najważniejsze to siedzieć cicho i nie wychylać się zanadto
@up
Z tą 301 to też różnie bywa, jeszcze trzeba umieć jej używać.
Nie od dziś wiadomo, że efekty blasta są tylko tymczasowe...
Nie od dzisiaj jest wiadome że najlepiej tworzyć doskonałej jakości serwisy bo wtedy ludzie sami zaczną linkować ;)
@Liderseo
jak ty to widzisz? Jak zareklamujesz ten super serwis, skoro nikt nie wie jak on wygląda? Przecież nie będziesz linkował, to to jest ręczne zdobywanie linków...
Nie widzę przyszłości na serwisy, które nie będą linkowane przez pozycjonera, bo przecież wiadomo, że malutki % linkuje np. firmy gdzieś tam...
Chyba, trzeba zacząć rozglądać się za nową wyszukiwarką, gdyż może tak się stać, że będziemy mi tylko Google AdWords... :) hehehe
@Damtox - Zauważ że to co napisałem to ironia :)
Bez-sen-su! Jak się to ma do stanowiska G, że linkami do strony nie można zaszkodzić? Przy ponownym rozpatrzeniu powinni wymagać poprawy w miejscach za które odpowiada webmaster. Za blast po pierdyliardzie ruskich precli odpowiadać może konkurencja a nie webnaster...
@Liderseo
to niemożliwe - nikt nie znajdzie tego cudnego serwisu.