Ogarnąć katalogowanie
Po ciepłym przyjęciu prostego, interaktywnego dokumentu Google Docs sprawdzający top10 w Google, postanowiłem pójść za ciosem i podzielić się z Wami moim sposobem na ogarnięcie katalogowania. W głównej mierze chodzi o raporty i liczby. Sposób dla niektórych pewnie znany, ale innym osobom może się to przydać.
Dzisiaj, dodawarki do katalogów cieszą się dużą popularnością. Są też osoby wyspecjalizowane w dodawaniu do katalogów (mają swoje, sprawdzone listy), są też osoby, które masowo tworzą katalogi i potem umożliwiają dodanie strony do wszystkich za jednym razem. Wszystko fajnie - mamy duży wybór. Problem w tym, że czasami potrzebne są nam liczby i jakieś zestawienie tj. raport. Większość katalogów wysyła nam informację, w postaci maila, o tym czy strona została dodana lub usunięta. Teraz powstaje pytanie - jak to ogarnąć?
GMail!
Z pomocą przychodzi nam, znane wszystkim narzędzie Google, GMail. Cała sztuka w tym, aby umieć odpowiednio ustawić filtry i nadać odpowiednie etykiety mailom :). Wg mnie, najlepiej jest stworzyć nowe konto na GMailu - nie ma sensu mieszać swojego konta, w którym komunikujemy się np. z klientami z potwierdzeniami z katalogów. Za dużo tego będzie.
Idealnie by było gdyby wszystkie katalogi przyjmowały maile w postaci: mojadresmailowy+klucz1@gmail.com. Dlaczego? Bo bardzo łatwo będzie tworzyć nam filtry. GMail pozwala tworzyć sobie maile "specjalne", gdzie po nazwie naszego konta dajemy znak "+" a po nim słowo klucz na podstawie którego będziemy nadawać sobie konkretną etykietę (wystarczy stworzyć filtr, który będzie dział tylko dla maili przychodzących na adres mojadresmailowy+klucz1@gmail.com).
Na chwilę obecną najlepiej jest tworzyć filtry na podstronie występowania adresu strony w mailu i na tej podstawie nadać odpowiednią etykietę. Dodatkowo można jeszcze stworzyć jeden filtr na podstawie którego będziemy informowali czy strona została dodana lub usunięta.
Etykiety
Najlepiej nadać nazwę etykiecie jako adres strony. Czyli np. mojastrona.pl. Pamiętaj tez o kolorach (najlepiej w kolorach strony). Wizualnie będzie widać jaka strona ile razy została dodana.
Tak to wygląda u mnie :). Fajnie?
Komentarze 17
Nieźle to wykombinowałeś. Każdy ma chyba jakiś własny sposób na potwierdzenia z katalogów, filtrowanie to podstawa plus do każdej strony katalogowanej osobny adres email inaczej człowiek nie da sobie z tym rady. Kiedyś patrzyłem ile na tych wszystkich skrzynkach do tej pory przyszło maili: w 145 adresach było około 80 000 maili z katalogów, część z tego to jakiś spam ale liczba po zsumowaniu robi wrażenie.
Sprytne, sprytne :)
Do katalogowania używam publikera więc tam mam raporty, a jeśli chodzi o myk z kontem mailowym, to zamiast gmaila mam jedną domenę przeznaczoną na różne automatyczne powiadomienia z funkcją catch all. Reszta jest już podobna, z tą różnicą, że w adresach nie mam "+" czy "." (kropka tez moze byc dodawana w adresach na gmail, np. hardytwardy@gmail.com = hardy.twardy@gmeil.com = h.a.r.d.y.t.wardy@gmail.com) dzięki czemu wszędzie adres przejdzie. Zamiast etykiet używam folderów, ale w gmailu to chyba to samo (jeśli się mylę popraw mnie).
A jako ciekawostkę dodam, że taki sposób jest dobry do wyłapania stron wymagających podania maila przy rejestracji, które później sprzedają sprzedają naszego maila firmom wysyłającym spam na nasze skrzynki. A jak mail wypłynie łatwo można sobie z tym poradzić filtrując adres odbiorcy do spamu.
Wygodne jest to też do zakładania wielu kont na jakiś stronach, gdzie wymagane jest potwierdzenie maila.
Program do katalogowania to podstawa, co by się nie zagubić w gąszczu katalogów i projektów. Maila używam jednego przeznaczonego na spam,lepsze to niż zaśmiecanie prywatnego maila.
Ciekawe rozwiązanie, ja staram się wrzucać do oddzielnych folderów linki z poszczególnych stron, aczkolwiek będę musiał przetestować. Dzięki za informacje.
W artykule ciekawy jest sposób na etykietowanie.
Może przyda się jak katalogujesz jedną stronę. A co z raportami i urlami do wpisów?
Jednym z lepszych rozwiązań jest OmniSSP - sam sprawdza skrzynki, segreguje katalogi i tworzy raporty z linkami.
Niestety, mi ostatnio filtry gmaila nie działają. Tz nie mogę założyć nowego działającego filtru.
Przykładowo, jak chcę wyłapac maile od test@test.pl, i taki adres wpiszę w pole od, to filtr mi nic nie zadziała. Nawet jeśli sprawdzam na skrzynce czy wykryje mi już maile z tego adresu.
Ale jak wpiszę ten adres w pole "zawiera" to jakoś działa od ręki.
Ktoś wie czemu?
Shpyo dzieki swietny sposób ja do tej pory mialem email na darmowej skrzynce na potwierdzenia z katalogów i w foldery recznie wrzucalem potwierdzenia.
Niezły pomysł. Do katalogowania seokatalogów polecam dodawarke seocat.com.pl(nie moją:) ), która generuje nam piękny raporcik z linkami bezpośrednio do naszych wpisów. Taki listę później fajnie podlinkować i jest dobrze. Nic nie trzeba wyłuskiwać ręcznie. Dostajemy czarno na białym listę odnośników zatwierdzonych wpisów. Polecam :)
Pomysł fajny, niestety wiele katalogów nie pozwala na stosowanie znaku plus w adresie e-mail. Rozwiązaniem może być użycie konta g-mail dla domeny. Może to nawet być darmowa domena *.tkFiltry działają tam dokładnie w ten sam sposób, a można ustawić sobie catch_all na główne konto i adresy tworzyć zupełnie dowolnie - z myślnikiem, podkreśleniem, kropką czy czymkolwiek innym
Dobry Tip, Shpyo :) Tylko co potem zrobic z tymi odrzuconymi mailami? Generalnie do czego taki podzial sie przydaje? Mnie sie bardziej widzi, ze takie odpowiedzi z katalogow by lepiej pasowaly do smieci. Najwyrazniej o czyms nie wiem - bede wdzieczny za info :)
Proste i użyteczne. Nawet nie miałem pojęcia, że można dodać "+" do adresu email. Filtrowanie poczty będzie teraz dziecinnie proste. Wielkie dzięki za poradę :)
Czy można takie samo zrobić ze skrzynkami w home.pl? Bo nie chcę specjalnie zakładać gmaila, nie ufam tej poczcie zbytnio.
Sprytne ! Nie pomyślałem, że można sobie z tym poradzić w ten sposób. Wygląda to naprawdę przejrzyście i ułatwia katalogowanie.
A ja podziękuję za adresy katów widoczne na screenie, zwłaszcza przyda się kolejna edu.pl :)
Tak pozycjonowanie to podstawa i dla wielu , także dla mnie pewien czas temu była to wręcz czarna magia. W końcu zdecydowałem się na automat Adder i jestem jak najbardziej zadowolony:)
Dobre rozwiązanie, dzięki. Dla takich praktycznych wskazówek czytam tego bloga. Biorę się za wdrażanie w przyszłym tygodniu, bo właśnie pora na katalogi dla jednej z moich stron..