Wyjść z bana (cz. I)
Jak widać po tytule, zapowiada się dłuższa seria wpisów. Mam pewną stronę, która została dość mocno ukarana przez Google. Jest to najgorsza z możliwych kar â ban.
Trochę historii
Kilka lat temu (2-3) kiedy SWLe cieszyły się ogromną popularnością owa domena trzymała się w top10 a nawet w top1 na hasło "wibratory". Ruch był bardzo fajny. Nawet udało się wydzierżawić domenę :). W pewnym momencie nadszedł ban. Za co? Podejrzewam, że miały na to wpływ dwie rzeczy:
- Wspomniane wcześniej systemy wymiany linków.
- Linki pozycjonujące w stopce.
Co robiłem do tej pory?
Aby wyjść z bana, podjąłem kilka prób. Były to mało intensywne próby, raczej eksperymenty. Nie mam jakiegoś szczególnego ciśnienia na wyjście z tej sytuacji. Pomyślałem, więc, że może to być dobry materiał na serię wpisów, bo o ile wyjście z filtra jest prostsze, to z bana trudniejsze.
- Zdjąłem linki pozycjonujące i zgłosiłem prośbę o ponowne rozpatrzenie sprawy. Efekt? Ĺťaden.
- Ściągnąłem punkty SWL. Zrobiłem to co wyżej i też żadnego efektu.
- W ostatnim czasie nawet wypiąłem domenę z DNS (ponad tydzień) i też nic.
Może "+1" pomoże?
Ostatnio poprosiłem znajomych i inne osoby aby polubiły stronę dają plusa. Googlowy +1, jak wiadomo, to w pewnym sensie sygnał, że strona jest wartościowa. Pomyślałem więc, że może uda się wyjść z bana. Przez około dwa tygodnie uzbierałem około 10 (dziesięciu) plusów i... też żadnych efektów.
Wniosek z tego taki, że albo mało tych plusów zebrałem, albo plusy nie są jeszcze na tyle istotnym sygnałem aby pomóc stronie wyjść z otchłani.
Co Wy zrobicie?
Jeżeli macie jakieś propozycje to piszcie śmiało w komentarzach. Nie będę zdradzał swojego następnego ruchu, aby wyeliminować ewentualne inne wpływy na stronę. Wszystkie Wasze uwagi i sugestie wezmę pod uwagę i postaram się wybrać te ciekawsze :).
Komentarze 19
Zmiana IP serwera + postawiony nowy serwis tematyczny, który nie ma nic "za uszami". To powinno pomóc. Bardziej drastyczną metodą będzie to co powyżej + cesja domeny na inne dane do whois. Po tych operacjach oczywiście wysłanie requesta. Zaparkowanie domeny też powinno pomóc, ale może trzymałeś za krótko.
Przetransferuj domenę na kogoś innego. Po 3-5 dniach od transferu postaw nową stronę (pierdu pierdu). Po kolejnych 3-5 dniach zgłoś stronę do Google. Napisz, że kupiłeś/przejąłęś zbanowaną domenę.
Najlepiej jakbyś zrobił to wszystko z innego IP. Myślę, że to powinno pomóc:-)
Jeśli nie zależy Ci na domenie, sprawdzonym sposobem jest redirect.
Sposób ze zmianą właściciela też działa, chociaż nie zawsze.
Mysle, ze poki masz taki oderwany od kontekstu content, to nikt domeny nie odbanuje... Na oko widac, ze to MFA lub MFSeo, jeszcze w stopce masz "Bogaty asortyment: " - niby gdzie? Z tego, co slyszalem, bany sa czesto sciagane recznie (a przynajmniej requesty z GWT przechodza przez ludzi). Zadaj sobie pytanie, czy bys sam sciagnal bana z takiej strony, gdybys ja rewidowal. Ja bym nie sciagnal. Nie mam doswiadczenia w stronach slabej jakosci, wiec moge sie mylic.
Ban tez moze byc zwyczajnym efektem linkowania do strony z farm, mnie kiedys spamerzy podlinkowali i mialem bana. Dopiero po kilku miesiacach roznych trickow z niego wyszedlem. Moze przy okazji jakiegos update'u poleciales i nie jest to efekt SWLow i linkow w stopce. Moze tez konkurencja Cie podkablowala.
Mozliwosci jest wiele, dlatego ja wole robic authority sites niz cos takiego :)
Zycze jednak powodzenia :)
Najpierw postaw tam stronę, bo to jest... ;)))
Boty G. po niej buszują?
Czasem po prostu się nie da.
Ja kupiłem zbanowaną domenę. Czyli zmienił się właściciel, dns, ip wszystko.
Zmienił się też serwis, bo powstał nowy. Wszystko robiłem nieświadomie, bo nie wiedziałem, że domena jest zbanowana, no ale po jakimś czasie to stwierdziłem... Poszło kilka zgłoszeń do Google i były odpowiedzi, że wszystko jest okej i czekać na indeksacje. No i minął może tydzień i strona nadal niezaindeksowana, więc kolejne zgłoszenie i tak łącznie z 20 zgłoszeń i nic!
Szkoda serwisu mi było, logo z domeną itp, nie chciałem zmieniać adresu, za wszelką cenę chciałem mieć ten sam adres i odbanowaną domenę.
Domena była atrakcyjna i te domenę odkupiła ode mnie kolejna osoba, sądząc, że ma sposób na odbanowanie jej. Ja się jej pozbywałem i nawet sporo za nią dostałem. Minął chyba rok i teraz sprawdzam w ciekawości - domena nadal ma bana. I jak tu mieć sposób? W rezultacie od mamentu bana domena miala 2 wlascicieli, dwa razy zmieniane dnsy, ip i nic...
a troche mocnych linkow nie pomoze?
Zakładając, że zostałeś zbanowany ręcznie (bardzo prawdopodobne, w końcu miałeś wysokie pozycje w serpach na ciekawe frazy, konkurencja się wkurzyła i poszedł spam raport) odbanowania też musi dokonać człowiek. Czy będąc pracownikiem google uznałbyś strone wibratory.org.pl za wartościową dla użytkowników i czy zasługuje na powrót do serpów? Zdecydowanie nie. Czyli strona w obecnej formie nie ma szans na odbanowanie!
Recepta: postaw wartościowy serwis i być może obejdzie się bez zmiany dnsów i IP serwera.
Piotrze,
Aby było jasne. Ban jest zdejmowany kiedy na stronie nie ma żadnych naruszeń wytycznych jakościowych a sama strona posiada przyzwoitą treść.
Zgłaszanie zaparkowanych domen nie ma sensu.
http://web.archive.org/web/20100724181007/http://wibratory.org.pl/ jeżeli to jest ta domena to faktycznie SWL wisiał w stopce aż miło ale samo usunięcie SWLa nie ratuje sytuacji bo treść jest "taka se".
Postaw tam wypasione kompendium wiedzy o wibratorach ;) stworzone dla ludzi a ban puści :D.
Też myślę że zmiana zawartości mogłaby być jednym z pomocnych czynników.. na razie wygląda to jak typowe zaplecze...
Dostać Bana to jak dostać liścia od dziewczyny za zdradę...Ciężko to naprawić. Kwiatki, wierszyki, prezenty nic nie dadzą, bo tutaj potrzeba większego dowodu, że się żałuje za grzechy.
Dopóki strona nie będzie przedstawiać wartościowych materiałów odnośnie wibratorów (delete wszystko co jest i serwis postawiony od nowa) to BAN nie zniknie.
Stwórz fajną stronkę z unikalnymi artykułami i wartościową treścią (jak mądrze stwierdził Moher) i google łyknie. Zaplecze nie może wyglądać jak zaplecze...Proste & logiczne.
Ja bym linkował, zmienił treści, jakiś nowy template, w sumie gruntowna przebudowa witryny. No i po jakimś czasie ponawiał bym prośby do pana Google.
Właśnie rozpocząłem prace nad tą stroną :). Będzie nowy design (szablon) oraz teksty.
Dostałeś bana za to, że pozycjonowałeś stronę SWLem np gotliniem lub statliniem czy za to, że byly Twoja strona była farmą punktów?
Wylazło?
"bo o ile wyjście z filtra jest prostsze, to z bana trudniejsze"
jak wedlug ciebie wyjsc z filtra ?
Jak widać, filtra/bana brak, więc się udało! :)
kupie zbanowaną domenę (dowolna tematyka, dowolny jezyk)proszę o kontakt zainteresowanych tutaj:
http://vturbochargers.co.uk/index.php?route=information/contact
20.08 br. kupiłem sobie domenę. 27.08 doszedłem do wniosku, że domena ma bana więc napisałem do Google, że jestem nowym właścicielem. Jak na razie bez odpowiedzi. Bing i Yahoo wszystko ładnie zaindeksowało.
Nie wiem czy ponawiać pisanie przez GWT, czy dać im jeszcze czas?
Pozdrawiam