Content layering
Content layering, to nic innego jak ustalanie hierarchii treści na stronie. Czyli sztuka tworzenia przyjaznych adresów URL. Adresy tworzą logiczną strukturę. Aby to pojęcie dokładniej wyjaśnić, posłużę się konkretnym przykładem.
W przypadku strony firmowej, oferta może wyglądać dwojako:
- Na jednej stronie możemy napisać czym się zajmujemy. Problem pojawia się wtedy, gdy nasza oferta jest bardziej rozbudowana i gdy damy wszystko na jednej stronie, to odnalezienie informacji (w tym gąszczu) przez użytkownika będzie czasochłonne.
- Możemy dać jakąś informację o naszej firmie, jakąś zajawkę i zrobić listę naszych usług, gdzie po kliknięciu w daną usługę, dostaniemy szczegółowe informacje.
Załóżmy, że prowadzimy firmę zajmującą się usługami związanymi z Internetem. Co możemy zaoferować potencjalnemu klientowi? Tworzenie strony internetowych, hosting, domeny, konta mailowe, pozycjonowanie, reklamę w internecie, mailingi, sklepy internetowe itp. Może być tego naprawdę dużo. Zmieszczenie tego na jednej stronie z punktu widzenia użytkownika to nie najlepszy pomysł. Można dostać oczopląsu (jeżeli trafimy na kogoś cierpliwego) lub iść do konkurencji, która serwuje informacje w bardziej przystępny sposób. Czyli cała nasza oferta znajdzie się pod adresem:
http://adres-strony.pl/oferta.html
Z punktu widzenia pozycjonowania, nawet pozycjonowanie takiej strony będzie ciężkie.
Wiemy już, że w naturze musi być porządek i stosujemy opcję drugą, czyli poświęcamy oddzielną stronę na dokładny opis każdej usługi. Więc adresy stron będą wyglądały następująco.
Strona ze wstępem do naszej oferty będzie pod adresem:
http://adres-strony.pl/oferta/
Kolejne usługi będą miały następujący adres:
http://adres-strony.pl/oferta/tworzenie-stron-internetowych.html
http://adres-strony.pl/oferta/hosting.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny.html
http://adres-strony.pl/oferta/pozycjonowanie.html
itd.
Kończąc adres URL konkretnym rozszerzeniem, zamykamy sobie drogę do rozbudowywania naszej struktury (warstw ang. layers). A co jeśli chcemy rozszerzyć ofertę dla domen np. o domeny polskie, globalne, regionalne, Unii Europejskiej czy inne zagraniczne? Musimy zmodyfikować naszą architekturę linków:
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/polskie.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/globalne.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/regionalne.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/europejskie.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/zagraniczne.html
Content layering jak widać na powyższych przykładach przypomina strukturę plików w katalogach na komputerze. Dużą zaletą takie "warstwowania" jest to, że mam teraz dużo większe pole do popisu jeśli chodzi o pozycjonowanie. Nie musimy pakować dziesiątek słów kluczowych do tytułu i zdobywać tysięcy linków do jednej strony.
Mam nadzieję, że wszystko zostało opisane w zrozumiały sposób. W razie niejasności lub uwag, piszcie komentarze.
Komentarze 18
Wszystko ładnie pięknie, ale przydałaby się informacja o stosowaniu kotwic # w url ;) Ostatnio to dosyć modne ;)
Temat kotwic to dobry temat, ale chyba na oddzielny wpis wg mnie ;). Bo można na różny sposób to wykorzystać ;)
Kilka słów ode mnie :).
Najlepszą praktyką jest dedykowanie strony dla każdego produktu. Jeżeli produkt ma różne rodzaje, modele itp. to tworzymy też kolejne strony podrzędne z unikalnymi tekstami.
Warto podkreślić, że w trakcie ustalania struktury witryny wziąć pod uwagę powtórzenia w adresach. W szczególności, gdy mamy domenę ze słowem kluczowym np.
http://domenypolskie.pl/oferta/domeny/domenypolskie.html
Mimo, że w wynikach wyszukiwania będziemy mieć więcej pogrubień na słowo "domeny polskie" wygląda to niezbyt estetycznie. Osobiście preferuję adresy krótsze niż dłuższe :).
Hmm, zaciekawiło mnie:Kończąc adres URL konkretnym rozszerzeniem, zamykamy sobie drogę do rozbudowywania naszej struktury Jakie to ma znaczenie skoro i tak linki są generowane dynamicznie? Rozbudowa jest banalna.
@Michał Miech: "Rozbudowa jest banalna" ale później trzeba umieszczać przekierowania 301, sprawdzać, testować i trzymać kolejne zapisy w .htaccess !
Proszę po co ten ".html" na końcu adresu ?! To nic nie wnosi do URLa, wydłuża URL i w przyszłości może być tylko problemem.
Z moich ostatnich spostrzeżeń wynika że dla URLi np. produktowych warto robić adresy bez content layering - wynika to głównie z faktu że struktura kategorii może się zmienić lub że produkt będzie w kilku kategoriach - co może powodować problemy z Duplicate Content. URL produktu bez Content Layeringu wyświetli się w Google bez skracania go przez Google mamy zatem większą kontrolę nad tym co się wyświetli, krótsze URLe mają lepszą klikalność.
Zgodzę się z Michałem, że rozbudowa jest prosta. Jednak nie do końca rozumiem wnioski. Czyli co? Kończyć adres zawsze / , a nie .html ?
Czy może raczej o to, żeby dawać przyszłościowe zakończenia URL, które z da się przetworzyć na kolejny dział?
Pytanie może głupie, ale nie zrozumiałem :)
no to czekamy na wpis z artykułem o kotwicach :)
kotwice plz :P
btw Stolica Polski to niestety Warszawa. Nie musisz tego przypominać w captchy...
@Czarek: *.html jest bardziej "wiarygodny" dla użytkownika.
@Michał, @Marcin: chodzi o rozbudowanie adresu kończącego się na *.html - "pliku" nie rozszerzych o katalog. Dlatego nie da się ;). W przykładzie podałem przykład rozszerzenia tego. Wszystko zależy od tego jak dobrze zorganizujemy strukturę informacji (drzewko) w naszym serwisie.
Rozumiem to planwoanie. Miałem raczej na myśli, bo tak to zrozumiałem, że serwis zaczyna się rozrastać z:
http://adres-strony.pl/oferta/domeny.html
do:
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/polskie.html
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/globalne.html
Dlatego tak czy siak muszą pojawić się zmiany w skrypcie i to miałem na myśli.
Trochę się zapędziłem i z początku pomyślałem, że piszesz o jakimś bardziej uniwersalnym sposobie planowania adresów pod kątem rozbudowy serwisu.
Chyba w końcu odkryłem właściwy wniosek :), czyli żeby dzielić URL po prostu na drzewko.
Sorrki za zamieszanie.
Pozdrawiam
Wg mnie nie trzeba budować linków w stylu:
http://adres-strony.pl/oferta/domeny/polskie.html
Równie dobry jest link:
http://adres-strony.pl/domeny-polskie.html
Po co to słowo "oferta" to nie mam pojęcia, wydłuża to tylko link niepotrzebnie.
@Cezary Lech: "później trzeba umieszczać przekierowania 301"
Ke? Jakie przekierowania?
Masz adres oferta.html z opisem ogólnie oferty. Dorzucasz dwa kolejne adresy oferta/jakaś.html i oferta/inna.html ze szczegółami poszczególnych ofert.
Więc co i gdzie chcesz przekierowywać?
No i nadal uważam stwierdzenie o braku możliwości rozbudowy za błędne.
Cezaremu zapewne chodzi o logiczną strukturę danych, np:
oferta/
oferta/domeny
Odnośnie stosowania rozszerzeń typu .html też staram się tego unikać w moich projektach, ze względu na zbędne znaki jak i właśnie psucie logicznej struktury katalogów.
Odnośnie linkowania produktów np w sklepach, wychodzę z założenia, że lepiej nie stosować logicznej struktury, tylko skracać jak się da, czyli zamiast:
/products/laptopy/toshiba/toshiba-satellite-a350
wolę linki:
/product/toshiba-satellite-a350
Zgodzę się ze stormfly - nie trzeba wcale aż tak rozbudowywać adresów, a przynajmniej nie w każdej sytuacji. Sama przed podjęciem decyzji na temat wyglądu urli zwracam uwagę przede wszystkim na to, jak bardzo rozbudowana jest strona, jak długie są nazwy kategorii i produktów (w przypadku sklepu), czy nazwy produktów zawierają nazwy produktów i czy jest potrzeba uwzględnienia aliasów kategorii itp.
W przypadku portfolio nie widzę sensu tworzenia pewnego rodzaju strony przejściowej, w której będą jedynie zajawki z linkami do szczegółów. To dodatkowe kliknięcie dla użytkowników i dodatkowy link do pokonania dla robotów.
Początkowo kiedy pisałeś o tym oczopląsie myślałam, że zaproponujesz pozostawienie wszystkiego na tej samej podstronie, ale w następujący sposób:
1. na początku zajawki z linkami w formie kotwic prowadzących do ukrytych rozwinięć znajdujących się na tej samej podstronie - http://adres-strony.pl/oferta.html;
2. po kliknięciu np. w "tworzenie stron" wczytuje się tylko fragment z ofertą na ten temat, a reszta się chowa - http://adres-strony.pl/oferta.html#tworzenie-stron
Ten sposób pozwoliłby dodatkowo wyróżnić konkretne oferty w wynikach wyszukiwania dzięki linkom witryn do kotwic.
"@Cezary Lech: "później trzeba umieszczać przekierowania 301"
Ke? Jakie przekierowania?"
Zapewne chodziło o sytuację podobnej do tej, kiedy np. artykuł jest przyporządkowany do jakiejś kategorii, np. "pozycjonowanie" i jej alias znajduje się w urlu do artykułu. Po jakimś czasie nazwy kategorii są zmieniane, przez co artykuł ląduje np. w kategorii "pozycjonowanie w Bing" i adresy wielu artykułów ulegają zmianie, wymagając przekierowań 301.
"jak i właśnie psucie logicznej struktury katalogów"
Logiczna wydaje się właśnie taka jak na komputerze, a więc albo /katalog/ albo plik.html Stosuję jednak różne opcje w zależności od strony.
To jak to w końcu jest. Lepszy dłuższy adres URL, ale z większą ilością słów kluczowych w sobie, czy po prostu krótszy?
Z moich badań wynika, że lepsze są krótkie adresy. Np. chcemy podstronę pozycjonować na frazę "kawa", to:
Lepszy adres :
www.uuuuuuuuuuuuuu.pl/kawa/
a nie
www.uuuuuuuuuuuuuuu.pl/napoje/kawa
Mi się wydaje, że kwestia krótszych/dłuższych adresów traci na znaczeniu. Same urle są już przecież w serp-ach inaczej prezentowane w postaci host + breadcrumb.
Dla jednych stron Google pokazuje breadcrumb a dla innych pokazuje zwykłego linka. Przykład:
http://www.google.pl/search?hl=pl&rls=com.microsoft:pl&&sa=X&ei=uxpATP-aDZDfOKSFxdEM&ved=0CBsQBSgA&q=parowozjada&spell=1
i na pierwszym miejscu jest strona www.ty2.pl gdzie mamy content layaering i breadcrumb na stronie a Google i tak wyświetla zwykły link. Nie wiem, może to kwestia czasu gdy Google to zmieni...?
Adaśko napisał:
Lepszy adres :
www.uuuuuuuuuuuuuu.pl/kawa/
a nie
www.uuuuuuuuuuuuuuu.pl/napoje/kawa
może i tak, nie zastanawiałem się nad tym nigdy, wiem tylko jedno, ".../kawa/", czy ..."/napoje/kawa" jest zdecydowanie lepsze od tego typu adresów, których nie stosuje i nie polecam: ".../index.php?option=com_content&view=article&catid=18&id=18"