3 Prawdy i mity 4 minuty czytania

I po filtrze

W ostatnim tygodniu pisałem o wprowadzaniu do indeksu Google nową stronę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że po około półtora tygodniu strona poleciała w dół 300 miejsc. Przyczyną tego było... zbyt „mocne” podlinkowanie domeny.

Ban czy filtr?

Każdy (lub większość) gdy zanotuje taki spadek, nie widzieć czego zaczyna panikować i jedyną rzeczą o której myśli to: filtr lub ban. Jeśli chodzi o ban, to wystarczy sprawdzić site strony. Jeżeli to polecenie nie zwróci wyników, oznacza to jedno – banicja. Na szczęście, aby dostać bana trzeba się bardzo postarać.

Niestety w większości przypadków takie spadki (np. o wielokrotność liczby 30 w dół) oznaczają jakiś filtr.

FSB?

Fresh site bonus, lub jak to mówią złośliwi Fresh Spam Ban ;). Czasem też tak bywa, że nowa strona dość szybko osiąga wysoką pozycję i nagle leci w dół. Jedną z przyczyn może być również koniec "promocji" dla nowej strony.

Wyjście

Przeglądając fora, na których użytkownicy pisali o swoich przypadkach, zawsze dostawali jedną odpowiedź – "linkuj dalej". Chodzi o to, że dla algorytmu zbyt duży przyrost linków może być anomalią. Sposobem na pozbycie się takich "domysłów" jest więc utrzymanie podobnego tempa linkowania strony.

Mnie osobiście takie wyjście nie pasowało – ze względu na brak czasu. Postanowiłem więc zdjąć trochę linków. Jak się potem okazało, było to dobre posunięcie. Po około tygodniu strona wróciła na swoją pozycję i do tej pory się na niej trzyma.

Takie są moje wnioski po obserwacjach i podjętych działaniach. Nie wykluczam tutaj całkiem innego, nieznanego czynnika, który mógł mieć wpływ na taki, a nie inny przebieg tej sytuacji.

Ciekawostka

Wiele osób też obawia się, że taka strona (w filtrze) źle wpływa na linki wychodzące znajdujące się na niej. Otóż nie jest to prawdą. Na mojej stronie znajdował się link do innej strony (nowej) i została ona bez problemów zaindeksowana.




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Piotr Cichosz

Piotr Cichosz — autor wpisu

Frontend developer. Tworzę zaawansowane systemy webowe w JS. Swoją wiedzę nt. SEO wykorzystuję do rozwijania własnych projektów (z lepszym lub gorszym efektem). Dużo eksperymentuję i staram się określić jak bardzo można nagiąć cierpliwość algorytmów Google (:. Prowadzę teraz bloga technologicznego oraz bloga o Apple

Komentarze 3

author Dark www 05.09.2007 18:08:39

Ja jednak będę twierdził że linki z domeny sfiltrowanej mają mniejsze znaczenie, indeksacja twierdzenia tego nie zaprzecza.

author pawel www 09.09.2007 13:43:21

Nie jestem pewien do końca czy w Twoim przypadku powrót na wysoką pozycję jest skorelowany z usunięciem linków. Napisz skąd były to linki - systemy, strona tematyczna czy jakiś śmietnik, i czy były to linki na jedną czy na wiele fraz :) itp Nie wiem czy w ciągu tygodnia googielek zdążył w ogóle zauważyć brak dużej ilości linków (ja np na jedną frazę usunąłem linki z LinkMe ellite minęło 2 tygodnie a strona stoi w TOP1 jak stała :)). Napisz też ile czasu strona trzyma się na dobrej pozycji, ja nie zdziwiłbym sie gdyby nagle trochę spadła :)

Pozdrawiam

author Bartosz Hernas www 04.10.2007 07:58:48

Witaj. Shpyo mam pewne pytanie. Stworzyłem stronę Ubar.pl. W Google pod hasłem userbary była w pierwszej 10. Nie była pozycjonowana, aczkowiek szybko pojawily się linki do Ubar.pl na różnych forach i stronach. Teraz spadła dosyc duzo pod hasłem userbary. I teraz pytanie (może wiesz?) jak, długo, czy jeśli w ogóle filtr zostanie usunięty? Albo czy Google po jakimś czasie stwierdzi że to jest normalne? Miał już ktoś podobny przypadek?

Dodaj komentarz