0 Porady SEO 5 minut czytania

3 sygnały, że czas na audyt treści

Nawet jeśli wydaje Ci się, że Twoje treści są świetne i do tej pory pozwalały Ci osiągać wysokie pozycje, staraj się dmuchać na zimne. Niestety utrzymywanie status quo nie jest domeną wyszukiwarki Google. Zmiany są częste i czasem przynoszą nieoczekiwane spadki. Może się więc okazać, że będziesz musiał przeorganizować planowanie treści. Audyt pomoże Ci określić źródło ewentualnych problemów i znaleźć rozwiązania. Poznaj 3 sygnały, że już na niego najwyższa pora.

Spis treści

  1. Zastój i słabnący ruch
  2. Podstrony lub kategorie zaliczają spadki pozycji
  3. Pół roku do otwarcia sezonu, a pozycje stoją w miejscu
  4. Doroczny audyt – wprowadź ten zwyczaj!
  5. Podsumowanie

1. Zastój i słabnący ruch

Twoja strona cieszyła się przyzwoitym ruchem organicznym, ale od jakiegoś czasu dostrzegasz zastój? Użytkownicy przestali interesować się treściami i zostawiać reakcje w social mediach? W takim razie audyt jest jak najbardziej wskazany.

Przede wszystkim sprawdź, czy nie posiadasz innej strony, skierowanej do podobnej grupy odbiorców. Jeśli nie chcesz, żeby ruch się rozdrobnił, spróbuj ugryźć temat z innej strony, jednocześnie zachowując związek z produktami lub usługami, które oferujesz. Być może nastąpiło też zmęczenie materiału, a Twoja teksty stały się powtarzalne. Pomyśl, co jeszcze może zainteresować Twoją bazę odbiorców.

2. Podstrony lub kategorie zaliczają spadki pozycji

Może się zdarzyć, że konkurencja wyprzedzi Cię w rankingach, a Twoje strony i kategorie spadną. Wówczas przeprowadź audyt i dowiedz się, jakie treści wskoczyły wyżej. Jakie aspekty danego zagadnienia poruszają, których może brakować u Ciebie? Sprawdź, czy konkurenci pozyskali mocne linki i zadbali o linkowanie wewnętrzne. Upewnij się również, że strona szybko się ładuje, a jej struktura jest przejrzysta.

Kanibalizację słów kluczowych można sprawdzić w narzędziu Screaming Frog

Na koniec przeszukaj domenę pod kątem kanibalizacji. Konkurujące ze sobą podstrony o takiej samej tematyce będą osłabiać się nawzajem.

3. Pół roku do otwarcia sezonu, a pozycje stoją w miejscu

W wielu biznesach sezonowość odgrywa bardzo dużą rolę. Niektóre towary i usługi po prostu sprzedają się lepiej przed określonymi świętami lub ze względu na porę roku. Nie oznacza to jednak, że nad stroną powinno się pracować wyłącznie wtedy, kiedy ma wzrosnąć zainteresowanie. Wręcz przeciwnie, kiedy nadejdzie gorący okres, będzie za późno na audyt i optymalizację. Zajmij się tym na kilka miesięcy przed uruchomieniem najważniejszych kampanii, opracuj strategię optymalizacji treści, przetestuj ją i wprowadź plan w życie, kiedy nadejdzie czas.

Doroczny audyt – wprowadź ten zwyczaj!

Przynajmniej raz do roku przeprowadź audyt treści, nawet jeśli wszystko wydaje się być w porządku. Być może odkryjesz jakieś problemy, którymi warto się zająć, sprawdzisz, który content ma potencjał i wyznaczysz kierunek nowych działań. To dobry zwyczaj, dzięki któremu nie tylko będziesz mieć wszystko pod kontrolą, ale może nawet obmyślisz kilka pomysłów na ulepszenie swojej domeny.

Podsumowanie

Audyt treści to istotna część pracy administratora strony, zwłaszcza jeśli od jakości i pozycji contentu zależy powodzenie biznesu.

Sygnały, że czas na przeprowadzić audyt treści:

  • spadek ruchu organicznego oraz brak zainteresowania treściami,
  • widoczne spadki pozycji w Google,
  • planowanie sezonowej kampanii na kilka miesięcy do przodu.

Warto trzymać rękę na pulsie i co roku przeprowadzać audyt contentu w ramach kontroli i źródła inspiracji do przyszłych działań.




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Paulina Szydłowska

Paulina Szydłowska — autor wpisu

Zawodowo pisze. Hobbystycznie czyta. Czas wolny od literek poświęca rodzinie, znajomym i kotu (niekoniecznie w tej kolejności). Z ogromną przyjemnością tworzy teksty na tego bloga i skrycie marzy o przybiciu piątki z Johnem Muellerem.

Komentarze

Jeszcze nie ma komentarzySkomentuj jako pierwszy! :)

Dodaj komentarz