29 Blog 4 minuty czytania

Authorship w Google - udało się!

W końcu udało mi się zintegrować mój profil w G+ w SERPami. Po prawie miesiącu (lub trochę dłużej). Chyba taki już mój los, że muszę dość mocno przetrzeć wszystkie szlaki. Z drugiej strony, dzięki temu jest wpis i może moje problemy i rozwiązanie okaże się pomocne dla kogoś innego.

Kto by nie chciał mieć swojej gęby w SERPach przy swojej stronie, blogu? No jasne, że każdy. Nawet ja postanowiłem powalczyć o taki snippet w Google i przekonać się na własne oczy czy taki "dodatek" potrafi przyciągnąć uwagę poszukującego informacji w Google. Mimo niższych pozycji.

Podejście nr 1 - nieudane

Proste, przeczytałem tutorial na stronie Google, że aby przeprowadzić poprawnie proces authorshipu należy:

  1. Na swojej stronie umieścić link do profilu G+ z atrubytem rel="author". Na wszystkich podstronach. Jeżeli masz stronę na której artykuły pisze kilka osób, to na każdej stronie na której napisała dana osoba trzeba zmienić link do profilu G+ danej osoby.
  2. Na profilu G+ (w którym jest zdjęcie) dodać strony w których się udzielasz. W tym miejscu można zakończyć proces i poczekać aż Google wszystko samo zrobić. U mnie tak nie było ;/.
  3. Można dodatkowo autoryzować adres e-mail z domeną w której się udzielam.

Wykonanie tych 3 kroków, w moim przypadku nie spowodowało pojawienia się zdjęcia w SERPach.

Podejście drugie - udane

Postanowiłem więc poszukać w sieci o przyczynach braku integracji profilu G+ z SERpami (authorship). Okazało się, że w niektórych przypadkach (rzadkich) problemem może być zdjęcie. Winny tutaj może być algorytm rozpoznający twarz. Pomyślałem przez chwilę i doszedłem do wniosku, że moje poprzednie zdjęcie rzeczywiście w jakimś stopniu mogło nie nadawać się do rozpoznania. W sumie dobrze się złożyło, bo od dłuższego czasu przymierzałem się do zmiany zdjęcia na bardziej aktualne.

Nowe zdjęcie wrzuciłem w poniedziałek. SERPy zostały zaktualizowanie dopiero dzisiaj. Możecie to sprawdzić wpisując w Google hasła dla których pojawia się strona główna np. shpyo lub blog seo.

Poprawność "ustawień" na swojej stronie można sprawdzać na specjalnej stronie Google.




Akceptuję politykę prywatności

Raz w miesiącu e-mail z najlepszymi artykułami

Zdjęcie autora wpisu - Piotr Cichosz

Piotr Cichosz — autor wpisu

Frontend developer. Tworzę zaawansowane systemy webowe w JS. Swoją wiedzę nt. SEO wykorzystuję do rozwijania własnych projektów (z lepszym lub gorszym efektem). Dużo eksperymentuję i staram się określić jak bardzo można nagiąć cierpliwość algorytmów Google (:. Prowadzę teraz bloga technologicznego oraz bloga o Apple

Zobacz podobne wpisy

Komentarze 29

author gdaq 27.09.2012 09:12:40

A to już wiadomo skąd ta zmiana zdjęcia :)

Ja dodatkowo według porady Kojotka podlinkowałem profil z kilku miejsc i w jakieś 3 dni pojawił się face przy adresie.

author Pawel 27.09.2012 09:12:49

No to gratuluję sukcesu! A poprzednie zdjęcie - no cóż ... ;)
Pozdr
Paweł

author frk www 27.09.2012 09:18:52

http://i.imgur.com/4sIVb.png wszyscy mają tylko nie ty ;p Zrzut zrobiłem minutę temu. ;]

author frk www 27.09.2012 09:19:36

Sorry ale link ucieło... i.imgur.com/4sIVb.png

author kuchenna www 27.09.2012 09:20:45

A co zrobić jak blog prowadzą dwie osoby?

author shpyo www 27.09.2012 09:29:47

@frk: Jesteś nie godzien by podziwiać moje zdjęcie w SERPach
@kuchenne: Napisałem o tym.

author Mieczysław 27.09.2012 10:03:05

Rozpoznawalne zdjęcie - tak. Testujesz na http://www.google.com/webmasters/tools/richsnippets
Jeżeli udzielałeś się wcześniej na jakichś sensownych stronach i masz tam profil ze zdjęciem, to po wykonaniu pkt. 1 pokazuje się tego samego dnia.
.

author Łukasz Więcek - Majsterkowo.pl www 27.09.2012 10:07:09

Moja morda już od dawna jest widoczna w serpach ;) Przez jakiś czas eksperymentowałem także z gwiazdkami (zdobywanymi naturalnie - za pomocą oceniania postów przez czytelników) i początkowo ładnie się pojawiały zwiększając klikalność, ale po paru tygodniach zaczęły z serpów znikać...

author gdaq 27.09.2012 10:15:07

A to ciekawe bo właśnie zauważyłem, że mój face zniknął hmmm dziwne

author Marcin www 27.09.2012 10:20:28

No to wiele wyjaśnia, bo mojego zdjęcia nijak nie chce wpiąć. Znaczy ... czas je zmienić.

author Boogu www 27.09.2012 10:49:54

Ja zauważyłem, że upchanie swojego imienia i nazwiska w title linku do profilu g+ oraz w meta tagach przyspiesza cały proces. Chociaż być może to przypadek tylko.

author Piotr z CV Szablony Team www 27.09.2012 11:00:38

Też próbuję dodać swoje zdjęcie do wyników wyszukiwania i ciągle się zastanawiałem czemu to nie działa. 2 dni temu trafiłem na zagraniczny blog, gdzie również autor wspominał o odpowiednim zdjęciu. Jak widać pozostaje mi zmienić zdjęcie i sprawdzić, czy już działa :)

author Marta www 27.09.2012 12:18:17

Mnie również udało się zdobyć authorship, jednak zauważyłam, że przy niektórych wpisach nadal nie ma zdjęcia, choć widnieje link do mojego profilu na Google+. Być może to kwestia czasu, kiedy zdjęcie pojawi się także obok archiwalnych wpisów.

author Łukasz Więcek - Majsterkowo.pl www 27.09.2012 12:28:24

Ale tak w ogóle, to gdzieś po drodze Google samo przypomina, że zdjęcie powinno być na tyle wyraźne, żeby algorytmy mogły na nim rozpoznać twarz. Nie pamiętam teraz, gdzie o tym czytałem, ale na pewno były to jakieś oficjalne źródła od Google.

author Krzysztof Lis www 27.09.2012 12:43:45

Mam dwa profile na G+.Chcialem je spiac z 3 blogami. Robilem zawsze to samo (opisany przez Ciebie wariant 1), zadzialalo tylko w dwoch przypadkach. Szukam dalej...

author Gdan www 27.09.2012 16:49:55

ile miałeś lat na tym zdjęciu? ;)

author Grzegorz Nowak www 28.09.2012 19:10:27

U mnie zatrybiło bez problemu, ale sprawdzając różne instrukcje w sieci wcześniej zmieniłem zdjęcie profilowe na bardziej "twarzowe". W SERP-ach wyniki z moją gębą pojawiły się po ok. tygodniu :-).

author Czasem tu zagladam www 29.09.2012 19:51:46

A jakie z tego korzyści?

author Górnicki Bartłomiej www 30.09.2012 21:56:28

Większa wiarygodność bloga? Osobiście częściej klikam dalsze pozycje w SERPach, jeśli mają zdjęcie. I myślę, że nie tylko ja.

author shpyo www 01.10.2012 10:34:15

Muszę potwierdzić, że w moim przypadku problemem było zdjęcie (na 100%). Zaraz po aktualizacji SERPów dla tego bloga, moja zdjęcie pojawiło się przy kolejnych :).

author Damtox www 01.10.2012 17:58:12

A jak sądzicie? Czy warto powiązać stronę firmową ze zdjęciem? Czy jest to dobre posunięcie?

author Marcin www 05.10.2012 14:09:54

Dobra, zmieniłem zdjęcie zobaczymy czy się pojawi.

author Marcin www 10.10.2012 09:15:55

Ok, pomogło, dziękuję. 5 dni po zmianie zdjęcia pojawiło się w serpach.

author shpyo www 10.10.2012 09:21:19

Cieszę się, że wpis pomógł :)

author Marty www 12.12.2012 12:29:22

Muszę sam spróbować. Ciekawy pomysł tylko trochę boję się komentarzy pod swoją facjatą :)

author Kamil www 21.01.2013 21:28:02

Przydatne... Teraz moja walka by do bloga moja mordka się podpięła :D

author Kuba Mikita www 07.02.2013 15:47:40

Nie możliwe, że to zależy od zdjęcia. To, które obecnie widać przy moim wpisie towarzyszyło mi przy implementacji autorship i wszystko pięknie przeszło, chociaż na zdjęciu nie da się "rozpoznać twarzy". Wykonałem wszystkie trzy kroki, które opisujesz i było ok. Wszystko kontrolowałem przez Rich Snippets. A może mam takie szczęście? Albo Google zrobiło mi prezent w zamian za bana w AdSense ;)

author Penetrator www 09.06.2013 02:00:42

Faktycznie, też natrafiłem na podobne problemy ze zdjęciem, rzecz leżała w krzywym kadrowaniu. Teraz może moją gęba nadal nie jest cała widoczna, to i tak strona wyświetla się w SERP-ach. Jestem jeszcze ciekaw jak ma się atrybut "publisher" do wyszukiwarki - wiesz coś na ten temat?

author Marcin 20.12.2013 17:17:49

Jak to jest, nie wyświetlają zdjęcia, ale samą informację o autorze już tak? Ale jeśli mam zdjęcie, które się nie nadaje lub w ogóle go nie mam to nic nie wyświetlają?

Dodaj komentarz