Katalogowanie stron

Każdy młody wilk, gdy tylko opublikuje swoją stronę, to zacznie "spamować" serwisy dla webmasterów z prośbą o ocenę. Oglądalność przez przez pierwsze dni będzie wysoka, potem będzie systematycznie spadać, aż w końcu oglądalność się ustabilizuje.
To jest za mało przecież! Trzeba teraz myśleć jak zwiększyć ruch na swojej stronie. Katalogowanie.

Prawda jest niestety okrutna – katalogowanie nie ma żadnego wpływu na zwiększenie oglądalności. Jeśli się uda dodać do jakiegoś większego katalogu (np. onetowskiego, wp, czy gazety) to wejść będzie o (maksymalnie) 20 w skali miesiąca. Nic szczególnego.

Katalogowanie a pozycjonowanie

Katalogi, czyli farmy linków, są dobrym miejscem gdzie można wesprzeć pozycjonowanie stron. Po sieci krąży mit, w którym wszyscy ostrzegają przed zbyt intensywnym dodawaniem stron do katalogów, gdyż grozi to różnymi konsekwencjami od Google (banicje, filtry). Jak na ironię te "pomocne rady" wychodzą od pozycjonerów, którzy siedzą w tym dłużej (czyt. od konkurencji). Prawda jest taka, że po tylko części mają rację. Tak na zdrowy rozsądek – Google nie obrobi wszystkich linków z katalogu w jeden dzień! Zanim przejdzie przez te wszystkie kategorie, podstrony to minie dużo czasu (od kilku do kilkunastu tygodni)!

Wyjątek od reguły

Jak to zawsze bywa, wyjątek potwierdza regułę. Wspomniany mit ma sens, gdy katalogujemy świeżą domenę. Zbyt duży przyrost linków dla nowej domeny grozi dużymi konsekwencjami. Na chłopski rozum – to musi być dziwne, gdy świeżo zarejestrowana domena w krótkim czasie zdobywa dziesiątki czy setki linków zwrotnych! To nie jest przecież naturalne! Tak na marginesie: tak można pozbyć się konkurencji (nowej).