Jak zwiększyć ruch na stronie o minimum 100%?

Nad tym problemem myślę już od jakiegoś czasu, a w tym roku będę chciał go urzeczywistnić. Czy mnie się uda osiągnąć cel? Pożyjemy, zobaczymy. Ten wpis zaczyna cykl, w których będę opisywał różne formy reklamy wraz ze szczegółowymi informacjami. Ilość wyświetleń, kliknięcia i wpływ na ruch czy nowych czytelników.

Nie chodzi mi tutaj o zwiększenie ruch o 100% na jeden raz, tylko aby ten ruch stronie rósł systematycznie. Nie jest sztuką wrzucić kilka linków na jakieś serwisy (lub blogi), które generują duży ruch i chwalić się, że UDAŁO mnie się. Jak następnego dnia wszyscy o tym zapomną i znowu będzie trzeba to powtarzać.

Pozycjonowanie

Wiem, że promowanie się poprzez Google to jest dobry pomysł, ale wadą tego jest to, że trzeba zdobywać dużo linków – gdy chcemy być w top5 na hasło które generuje spory i wartościowych ruch. Najlepiej aby to inni linkowanie do mnie.

Reklama

Na pewno nie obejdzie się bez pieniędzy, która pójdzie na reklamę na blogach, serwisach czy też forach tematycznych. Oczywiście będę chciał jak najmniej pieniędzy wydać na to – nie chcę zbankrutować przez taką akcję ;).

Czy mnie się uda? Mam nadzieję, że będę bardzo bliski tych postanowionych 100% w skali roku. W następnym wpisie podam listę serwisów i blogów, które będą brały w tej akcji. Jak wspomniałem na początku będę się dzielił danymi z przeprowadzanych kampanii, aby inni też czerpali z tego korzyści.

Od początku tego roku przeanalizowałem statystyki moich serwisów i blogów, przejrzałem tematyczne serwisy. Rozmowy w sprawie reklamy już trwają, a nawet niektóre już się zakończyły sukcesem i są pierwsze efekty.

Liczę na Waszą pomoc i jestem otwarty na różnego rodzaju pomysły i przedsięwzięcia. Wiele osób w ankiecie chciało cykliczne wpisy na jeden temat, więc myślę, że ten temat jest dobry a nawet ciekawy.

Jeżeli prowadzisz jakiś ciekawy serwis, jesteś czytelnikiem mojego bloga i jesteś w stanie dać mi jakiś rabacik na reklamę to w najlepszym wypadku będziesz miał kolejne oferty (nie tylko ode mnie) ;).